reklama
reklama

Tym razem mandat dla pieszej, chociaż mogło być inaczej

Wiadomości, 02.04.2015 09:30, ks
Relacje uczestników zdarzeń drogowych czasami bywają sprzeczne. Tak właśnie było w tym przypadku.
Tym razem mandat dla pieszej, chociaż mogło być inaczej

 

31 marca około godz. 13.30 do Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej przyszła 40-letnia kobieta i zgłosiła, że 15 minut wcześniej została potrącona przez samochód marki Seat Ibiza za pasażem na ul. Szczepkowskiego, a sprawca odjechał.
Skarżyła się na ból w plecach i postanowiła, że uda się do szpitala. Wkrótce policjanci ustalili kierującego seatem, a ten zgłosił się do komendy. Jego wersja wydarzeń brzmiała inaczej. 75-latek opowiedział, że faktycznie jechał ul. Szczepkowskiego od strony ZSO z niewielką prędkością. W pewnym momencie zza zaparkowanego samochodu z prawej strony wyszła kobieta i wtargnęła pod jego pojazd i pomimo hamowania lekko uderzył w nią. Kobieta przewróciła się. Kierowca wysiadł z samochodu zobaczyć co się stało, ewentualnie udzielić pomocy, ale ona w tym czasie już sama wstała i odeszła. Dlatego uznał, że się nic nie stało i odjechał – informuje nas rzecznik KPP Sucha Beskidzka Anna Gąsiorek-Rezler.
W związku z rozbieżnymi relacjami policjanci skonfrontowali uczestników, kiedy kobieta wróciła po badaniach na komendę, czego wynikiem było wystawienie mandatu ….. pieszej. Potwierdzona została wersja kierującego, że piesza wtargnęła pod samochód.
Policjanci podkreślają, że w przypadku kiedy doszłoby do podobnego zdarzenia, kierujący powinien zatrzymać potrąconą kobietę, powiadomić Policję, a gdyby uskarżała się na jakieś dolegliwości, to wezwać karetkę. 
Nawet jeżeli kobieta oddaliła się to dobrze byłoby zadzwonić na Policję. W tym przypadku kobieta nie doznała obrażeń, ale mogła by zdarzyć się taka sytuacja, że w szoku nie czuła się źle, a po chwili okazałoby się, że doznała obrażeń zagrażających zdrowiu i życiu. 

31 marca około godz. 13.30 do Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej przyszła 40-letnia kobieta i zgłosiła, że 15 minut wcześniej została potrącona przez samochód marki Seat Ibiza za pasażem na ul. Szczepkowskiego, a sprawca odjechał.

 

- Skarżyła się na ból w plecach i postanowiła, że uda się do szpitala. Wkrótce policjanci ustalili kierującego seatem, a ten zgłosił się do komendy. Jego wersja wydarzeń brzmiała inaczej. 75-latek opowiedział, że faktycznie jechał ul. Szczepkowskiego od strony ZSO z niewielką prędkością. W pewnym momencie zza zaparkowanego samochodu z prawej strony wyszła kobieta i wtargnęła pod jego pojazd i pomimo hamowania lekko uderzył w nią. Kobieta przewróciła się. Kierowca wysiadł z samochodu zobaczyć co się stało, ewentualnie udzielić pomocy, ale ona w tym czasie już sama wstała i odeszła. Dlatego uznał, że się nic nie stało i odjechał – informuje nas rzecznik KPP Sucha Beskidzka Anna Gąsiorek-Rezler.

 

W związku z rozbieżnymi relacjami policjanci skonfrontowali uczestników, kiedy kobieta wróciła po badaniach na komendę, czego wynikiem było wystawienie mandatu ….. pieszej. Potwierdzona została wersja kierującego, że piesza wtargnęła pod samochód.

 

Policjanci podkreślają, że w przypadku kiedy doszłoby do podobnego zdarzenia, kierujący powinien zatrzymać potrąconą kobietę, powiadomić Policję, a gdyby uskarżała się na jakieś dolegliwości, to wezwać karetkę. 

 

Nawet jeżeli kobieta oddaliła się to dobrze byłoby zadzwonić na Policję. W tym przypadku kobieta nie doznała obrażeń, ale mogła by zdarzyć się taka sytuacja, że w szoku nie czuła się źle, a po chwili okazałoby się, że doznała obrażeń zagrażających zdrowiu i życiu. 

 

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy