W ubiegłym tygodniu przez cały powiat wadowicki przeszły intensywne opady deszczu. Wieprzówka w Andrychowie przekroczyła nawet poziom alarmowy. Wszystkie służby ratownicze pracowały dzień i noc, by zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom. Zobacz : Ciągle pada, strażacy cały czas w akcji
A tak wygląda teraz rzeka Wieprzówka w Andrychowie. Po ostatnich ulewach pozostały połamane konary i całe drzewa wyrwane z korzeniami. Wypadałoby oczyścić ten teren i zabezpieczyć przed przyjściem kolejnych, intensywniejszych opadów deszczu.
Czy Małopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie zamierza coś z tym zrobić?
repart, 30.09.2017 10:55
guide, 2017-09-30 09:30:44 Po nawałnicy na Pomorzu do wyciągania powalonych drzew z Brdy oprócz ogromnej ilości strażaków, wezwali nawet wojsko żeby jak najszybciej usunąć je z koryta rzeki. A u nas nikt z tym nic nie robi. ??? ------- Ależ u nas strażacy usuwali pnie drzew konkretnie kolejnych przerośniętych topoli z powalonych w koryto Rzyczanki w tym samym miejscu już co najmniej dwukrotnie w ostatnich latach bo nie naprawiono prawego brzegu! Strażacy usuną te co leża a przyjdzie kolejna fala pod podmyty brzeg powali następne i będzie to samo! Lewy brzeg poniżej mostu koło działek naprawiał w 2010 roku krótko przed wyborami zarząd oświęcimski rzek! Pan poseł Polak proszony o interwencję w Krakowie!
guide, 30.09.2017 09:30
Po nawałnicy na Pomorzu do wyciągania powalonych drzew z Brdy oprócz ogromnej ilości strażaków, wezwali nawet wojsko żeby jak najszybciej usunąć je z koryta rzeki. A u nas nikt z tym nic nie robi. ???
aleocochodzi, 28.09.2017 06:34
To była czysta sztuczka reklamowa. Bez większych kosztów o Andrychowie usłyszała cała Polska, w myśl hasła nie ważne co się mówi, ważne że się mówi.
taranczako, 28.09.2017 06:28
Obecnie kraj żyje tym co prezydent Warszawy opowiada o ściągniętych za niestawienie się do wyjaśnień z sprawie dzikiej reprywatyzacji grzywnach zamiast się interesować przede wszystkim czy jakaś fala powodziowa z gór nie dotrze po tygodniu do Warszawy....Oby październik był suchy bez opadów takich jak w 2010 roku... Co do strażaków to nie powinno się ich wykorzystywać po raz kolejny do sprzątania tego samego brzegu należącego do krakowskiego zarządu wód, który potem umywa ręce i nie remontuje brzegu!
taranczako, 28.09.2017 06:20
Dawniej w takich wypadkach obywatele sami szli z siekierami likwidować podobne zagrożenia powodziowe (w 1940 roku ratowali Andrychów przed topielą na apel księdza proboszcza) w postaci groźby zblokowania pni i zalania osiedla a nawet całego miasta A materiał w TVP Info powinien zaalarmować urzędników z Małopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie! Nic się nie dzieje, nawet podmyty brzeg nie został oznakowany w związku z groźbą osunięcia, A przekaz na żywo z obrazu telewizyjnego i komentarz speakerki sugerował że przeciw pożarnicy usuwają pnie, a tymczasem powstało wrażenie że był to show przed kamerami!
aleocochodzi, 27.09.2017 21:03
Jedyne co boli i razi to śmieci w Wieprzówce i wzdłuż jej brzegów. A te powalone i połamane drzewa dodają jej uroku. Dzięki takim przeszkodom tworzą się zagłebienia, beła gdzie w czasie suszy i upałów ma szanse przetrwać ryba. W Polsce na razie jesteśmy na etapie niszczenia rzek.