Piroman z Brzezinki zatrzymany. To były strażak ochotnik

Jak informuje policja, 17 marca funkcjonariusze policji w Andrychowie zatrzymali 20-letniego Mariusza W.,  mieszkańca Brzezinki Górnej (gmina Andrychów).

- Mężczyzna ten podejrzany jest o dokonanie dwukrotnie podpalenia budynków mieszkalnych w gminie Andrychów, oraz podpaleń w gminie sąsiedniej - infomuje nas Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzecznik KPP Wadowice.

Do pierwszego zdarzenia doszło w nocy z 10/11 marca 2012 r. na Złotej Górce w Brzezince Górnej. Spaleniu uległ wtedy cały budynek mieszkalny. Domownicy podczas pożaru zmuszeni byli uciekać przez okno wraz z ich nieletnią córeczką. Stracili cały dorobek swojego życia. Wartość strat oszacowano na kwotę 160.000 zł.

ZOBACZ: W nocy strażacy gasili dwa pożary budynków mieszkalnych

Do kolejnego zdarzenia doszło wieczorem 17 marca 2012 r. W Brzezince na ulicy Zlota Górka spalił się kolejny budynek mieszkalny. Tym razem nie było mieszkańców w domu. Wartość strat wynosi 200.000 zł.

ZOBACZ: Gorąca sobota. Co chwilę wyły syreny

Policjanci ustalili, że Mariusz W. wcześniej należał do rodziny strażaków i jeździł na akcje w trakcie których pomagał ratować mienie i ludzi. Tak było do czasu aż druhowie w swych szeregach znaleźli „czarną owcę”. Jak się okazało, Mariusz W. miał zgłaszać fałszywe alarmy po to, aby jeździć na akcje ratownicze. Za swoje czyny został skazany przez Sąd w Żywcu i wydalony ze Straży Pożarnej.

Jak ustalili śledczy, Mariusz W. gdy był strażakiem ochotnikiem dopuścił się podpalenia stodoły, oraz domu letniskowego w sąsiedniej gminie, a następnie bohatersko podejmował akcję gaśniczą jako strażak ochotnik.

- Na obecnym etapie śledztwa w dniu 19 marca 2012 r. funkcjonariusze Wydz. Kryminalnego KP w Andrychowie  przedstawili Mariuszowi W. dwa zarzuty z art. 288 § 1 KK za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy. Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów - informuje policja

Mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące.