Pani Małgorzata była pracownikiem Ośrodka Opieki Długoterminowej i Rehabilitacji "Ad-Finem" w Czernichowie, w którym na przełomie marca i kwietnia koronawirusem zaraziło się kilkudziesięciu pensjonariuszy oraz personel. Na tamten moment sprawa była dramatyczna. Na terenie ośrodka przebywało 200 pensjonariuszy, nad którymi opiekę sprawowało kilkunastu pracowników. W ośrodku brakowało podstawowych środków zabezpieczających, czyli np. kombinezonów i maseczek. Zmarło kilkadziesiąt osób a pracownicy z wycieńczenia w końcu odeszli od łóżek. Dopiero wtedy przyszła pomoc....
W maju wojewoda śląski zdecydował o ewakuacji ośrodka.
Obecnie śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura w Bielsku - Białej.
Pani Małgorzata opowiada nam jak to wyglądało od środka, do kogo ma żal i jak sama przechodziła covid-19.
xpek, 27.08.2020 21:39
ciekaw jestem kiedy i czy w ogóle szumowina zostanie aresztowany