We wtorek (17.12) około 7 rano strażacy zostali wezwani do zgłoszenia z banku PKO BP przy ulicy Lwowskiej, gdzie uruchomiła się instalacja przeciwpożarowa. Dopiero później okazało się, że pożaru nie było, ale od razu po zgłoszeniu do akcji - zgodnie z procedurami - wysłanych zostało kilka wozów strażackich.
Kierowca jednego z nich - z OSP Jaroszowice - nie zachował ostrożności na śliskiej jezdni i najechał na tył innego wozu strażackiego (drabina z JRG Wadowice). Kolizja gotowa. Nikomu nic się nie stało. Jelcz z OSP Jaroszowice ma uszkodzoną kabinę. Sprawę wyjaśnia policja.
Brak komentarzy