Zatorscy policjanci zakończyli postępowanie przygotowawcze przeciwko 25 - letniemu mieszkańcowi powiatu wadowickiego, który sprzedawał w Internecie środki na potencję.
Policjanci z Komisariatu Policji w Zatorze oraz prokuratorzy z oświęcimskiej Prokuratury Rejonowej przez kilkanaście miesięcy zajmowali się sprawą podejrzanych przesyłek, nadawanych w różnych urzędach pocztowych na terenie powiatu oświęcimskiego, wadowickiego oraz na terenie województwa śląskiego.
- Z poczynionych ustaleń wynikało, że przesyłki zawierały tabletki na potencję nieznanego pochodzenia i miały podrobione znaki firmowe. W trakcie czynności dokonano zabezpieczenia łącznie ponad 300 tabletek, następnie na podstawie przeprowadzonej ekspertyzy potwierdzono, iż specyfiki były podróbkami znanych firm farmaceutycznych - informuje nas rzecznik KPP Oświęcim Małgorzata Jurecka.
Ponadto na terenie ustalonych urzędów pocztowych zabezpieczono około 3200 wypełnionych druków nadania przesyłek pocztowych, co świadczyło o skali procederu.
Prowadzący czynności śledczy ustalili, że za dostawami stoi 25 – letni mieszkaniec powiatu wadowickiego, który - jak się okazało - był już wcześniej karany za podobne przestępstwa.
Policja informuje, że nielegalny proceder prowadzony przez niego polegał na tym, że w Internecie oferował do sprzedaży środki na potencję, następnie przyjmował zamówienia na specjalnym formularzu internetowym, po czym wysyłał paczki z tabletkami posługując się fałszywymi nazwiskami. Za otrzymane przesyłki kupujący przelewali pieniądze na wskazane przez sprawcę konta bankowe, założone wcześniej przez niego na tzw. „słupa”.
- Materiały dowodowe w tej sprawie, w większości obejmujące przesłuchania ponad 2 tysięcy osób z terenu całego kraju, zajęły aż 38 tomów i dały prokuratorowi mocną podstawę sformułowania zarzutów nielegalnego handlu podrobionymi produktami farmaceutycznymi - informuje rzecznik policji.
Policja przypomina i ostrzega: leki należy kupować wyłącznie z pewnych źródeł. Ktokolwiek decyduje się na ich zakup w inny sposób, np. poprzez Internet ryzykuje, że lek w ogóle nie zadziała, a w skrajnych wypadkach narazi swoje zdrowie, a nawet życie.
foto: KPP Oświęcim
Brak komentarzy