Nie ma drugiej takiej w szkoły w regionie, której uczniowie właśnie przygotowują się do kursu... skoków spadochronowych.
Nie ma drugiej takiej w szkole w regionie, w której uczniowie właśnie przygotowują się do kursu... skoków spadochronowych.
Młodzież klas mundurowych klas II i III Technikum Logistycznego ZDZ zarówno w Andrychowie jak i w Wadowicach, stanęła przed kolejnym wyzwaniem. Od października 2014 pilnie słuchali instruktora pana Piotra Królaka, instruktora skoków spadochronowych, snowboardu i survivalu… aby teraz stanąć przed pytaniem: skoczyć …… czy nie skoczyć ze spadochronem ???
Kiedy zaczynaliśmy kurs nikt poważnie nie myślał, że to może się tak skończyć. Wydawało mam się , że będzie teoria , może obserwacja skoków zawodowych skoczków, tym czasem mamy taką możliwość – odbycia skoków spadochronowych .To już bardzo poważna sprawa, oczywiście młodzież zdecyduje uzyskując najpierw zgodę rodziców a następnie po bardzo wnikliwym badaniu i kwalifikacji lekarza – mówi dyrektor szkoły Zofia Wanat.
Dodaje: Mam zaufanie do szkolących młodzież pana płk. Zbigniewa Piotrowskiego, doświadczonego dowódcy i wychowawcy młodzieży , a przede wszystkim do instruktora pana Piotra Królaka , który skakał już 4.000 razy! Pan Piotr odbywał służbę wojskową w Wojskach Powietrzno-Desantowych, pracuje Aeroklubach.
Kurs jest bardzo kosztowny, finansowany jest zer środków własnych szkoły. Jednocześnie jednak daje młodzieży to, czego nie ma i chyba długo nie będzie w żadnej innej szkole.
Sadzę ,że warto zainwestować w szkolenie i wychowanie sprawnego i zdyscyplinowanego młodego człowieka , który potrafi sobie radzić w trudnych sytuacjach, a taka jest nasza szkoła, taki ma cel wychowawczy, przede wszystkim przygotowanie do życia, do przyszłego zawodu….dobre wychowanie- dodaje Zofia Wanat.
Młodzież klas mundurowych klas II i III Technikum Logistycznego ZDZ zarówno w Andrychowie jak i w Wadowicach, stanęła przed kolejnym wyzwaniem. Od października 2014 pilnie słuchali instruktora pana Piotra Królaka, instruktora skoków spadochronowych, snowboardu i survivalu, aby teraz stanąć przed pytaniem: skoczyć czy nie skoczyć ze spadochronem?
- Kiedy zaczynaliśmy kurs nikt poważnie nie myślał, że to może się tak skończyć. Wydawało mam się , że będzie teoria, może obserwacja skoków zawodowych skoczków, tym czasem mamy taką możliwość – odbycia skoków spadochronowych.To już bardzo poważna sprawa, oczywiście młodzież zdecyduje uzyskując najpierw zgodę rodziców a następnie po bardzo wnikliwym badaniu i kwalifikacji lekarza – mówi dyrektor szkoły Zofia Wanat.
Zofia Wanat dodaje: - Mam zaufanie do szkolących młodzież pana płk. Zbigniewa Piotrowskiego, doświadczonego dowódcy i wychowawcy młodzieży , a przede wszystkim do instruktora pana Piotra Królaka , który skakał już 4.000 razy! Pan Piotr odbywał służbę wojskową w Wojskach Powietrzno-Desantowych, pracuje Aeroklubach.
Kurs jest bardzo kosztowny, finansowany jest zer środków własnych szkoły. Jednocześnie jednak daje młodzieży to, czego nie ma i chyba długo nie będzie w żadnej innej szkole.
- Sadzę, że warto zainwestować w szkolenie i wychowanie sprawnego i zdyscyplinowanego młodego człowieka , który potrafi sobie radzić w trudnych sytuacjach, a taka jest nasza szkoła, taki ma cel wychowawczy, przede wszystkim przygotowanie do życia, do przyszłego zawodu….dobre wychowanie - dodaje Zofia Wanat.
Tak wyglądały przygotowania do skoków:
nagranie1
nagranie 2
nagranie 3
nagranie 4
nagranie 5
Galeria zdjęć
foto: ZDZ
Brak komentarzy