Czy Andrychów doczeka się miejskiego żłóbka? – pytała podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej Alicja Studniarz. W projekcie budżetu nic nie ma na ten temat.
Fakt, że kiedyś burmistrz już był o to pytany przez tą samą radną, ale wtedy odpowiedział że nikt z tym problemem do niego nie przyszedł.
- Jednak ten problem jest. Do mnie, choć nie jestem burmistrzem zgłasza się wiele osób pytają dlaczego w Andrychowie nie ma miejskiego żłóbka. Proszę się nad tym zastanowić teraz, bo podobno od Nowego Roku ma wejść w życie jakiś program rządowy pn. Maluch i będą na ten cel konkretne pieniądze i ułatwienia proceduralne – pouczyła burmistrza Alicja Studniarz.
Burmistrz Tomasz Żak twierdzi, że w Andrychowie działa żłobek „Leśny Domek” prowadzony przez osoby prywatne. - Był wniosek żeby dofinansować tę placówkę. W międzyczasie wpłynął wniosek z Bulowic, bo tam jest 20 dzieci z terenu Andrychowa. Jeszcze nie wpłynął z Frydrychowic ale tam też na pewno jakieś dzieci z Andrychowa są - poinformował burmistrz.
- Temat nie jest na tyle bolesny, że tych miejsc w żłobkach nie ma. Ludzie sobie jakoś radzą. Jeśli będzie jakiś program to na pewno będziemy analizować czy się do niego zwrócić. – dodał Tomasz Żak.
Tomasz Żak uważa, że żłobek jest potrzebny, ale do tego musiałaby być powołana nowa instytucja z nowym dyrektorem i księgowością. To są dodatkowe koszty i proceduralne rzeczy.
Alicja, 05.12.2017 21:48
Z Przedszkola nr 2 na osiedlu zrobić żłobek bo i tak jest do remontu.Lokal jest ,pracownicy są.
jerzymarchewka, 05.12.2017 15:14
Ale po co żłobek skoro zdzisław powiedział , że ludziska sobie jakoś radzą. Prawdziwe potrzeby są w ckiw i tam potrzebna jest kasa. Nie to co żłobek. Niemowlaki nie głosują. A tak to znowu przyjedzie lejdy pank i zaśpiewa " Zamki na piasku" ....... gdy pełno w szkle i w portfelu.