Przypomnijmy, że w kęckim Ośrodku Zdrowia już od kilku lat znajduje się dobrze wyposażony gabinet kardiologiczny. Cóż z tego, skoro gabinet nie działa w oparciu o umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia, a jest wykorzystywanie prywatnie.
Od dawna kęckie władze zabiegają, aby NFZ podpisał umowę na poradnię kardioligiczną w Kętach. Na razie bezskutecznie.
Kilka dni temu delegacja władz Kęt gościła w siedzibie krakowskiego odddziału NFZ.
Jak informuje strona Urzędu Gminy w Kętach, podczas spotkania dyrektor małopolskiego oddziału NFZ w Krakowie tłumaczyła, że w kasie NFZ ciągle brakuje pieniędzy, a uruchomienie dodatkowej poradni mogłoby nastąpić tylko wtedy, gdy spadnie dostępności świadczenia (któraś z istniejących w powiecie oświęcimskim placówek zrezygnuje z kontraktu) lub jeśli Ministerstwo Zdrowia wyda decyzję o zwiększeniu usług kardiologicznych i przyzna na to dodatkowe fundusze (wskazując na dodatkowy kontrakt z poradnią, a nie na zwiększenie usług w tych, które już posiadają umowę z NFZ). Takie stanowisko dyrektor nie pozostawiała nadziei na poradnię kardiologiczną w gminie Kęty w najbliższym czasie.
"Elżbieta Fryźlewicz – Chrapisińska nie wyraziła także zgody na rejestrowanie rozmowy, wykonanie zdjęcia ze spotkania, a nawet sporządzanie notatek na podstawie jej wypowiedzi zaznaczając, że w przeciwnym razie wyprosi ze swojego gabinetu przedstawicieli Gminy Kęty. - Na wszystkie pytania dotyczące spotkania odpowie rzecznik NFZ i to do niego proszę skierować pismo – powiedziała na początku spotkania" - czytamy na stronie UG Kęty.
Wiceburmistrz Kęt Rafał Ficoń przyznaje, że negocjacje z NFZ są bardzo trudne. Zapowiada jednak, że to dopiero początek „walki”. Kolejne kroki, jakie włodarze Gminy Kęty zamierzają podjąć poznamy niebawem.
Brak komentarzy