Igor Kozioł, bo o nim mowa, jest wychowankiem wadowickiej Skawy. Ostatni raz w barwach tego klubu występował w 1993 roku. Potem grał tylko w lepszych zespołach: Legii Warszawa, Hutniku Kraków, Zagłębiu Lubin, Groclinie Grodzisk Wielkopolski, Polonii Warszawa. Ostatni sezon spędził w stołecznym klubie, ale przed wakacjami zakończył karierę.
Skoro tak, to pojawiają się już pierwsze spekulacje, że może by tak Igor Kozioł, zawodnik już na piłkarskiej emeryturze, wsparł piątoligową obecnie drużynę Skawy Wadowice.
"Obiecał mi kiedyś zagrać jeszcze w Skawie. Ma 34 lata, a więc spokojnie może nas wspomóc. Mieszka w pobliskiej Kleczy. Na razie chce odpocząć, ale jak poczuje >głód piłki<, to z pewnością przygarniamy go z otwartymi ramionami" - mówi prezes MKS Skawa Wadowice w "Tygodniku Małopolski" (3.09).
foto: Polonia Warszawa
konior, 04.09.2010 09:32
dokładnie chłop się zabiega jeśli ci chłopcy ze Skawy będą nadal tacy słabi
krl13, 03.09.2010 23:34
zakończył karierę w wieku 34 lat? kuźwa, trzeba było zostać futbolowcem :) a Skawie to by się przydała nowa \'jedenastka\' raczej, bo z jednym superpiłkarzem to wiele nie nawojują :)
sirwinston, 03.09.2010 23:22
Pozdrawiamy Igora. Może wnieść do druzyny doświadczenie, wsparcie, no i spokojnie zaistnieć jako kapitan. Igor to klasa sama w sobie. Wyczuciem, i inticją odgadnie kazde zagranie przeciwnika... pozostali maja biegać i podawać. HOUGH !