W 5. kolejce suszanie przegrali w Białce 1-2, tydzień później, 20 września, musieli uznać wyższość innej drużyny z powiatu suskiego - Strzelca Budzów, a w ostatnią niedzielę (27 września) - ulegli 0-2 w Łączanach. Katastrofa to jeszcze nie jest, Babia Góra plasuje się w środku tabeli, ale suszanie na pewno nie mogą w tej chwili powiedzieć, że są najlepsi w powiecie. Choćby dlatego, że w ostatnich tygodniach dwukrotnie przegrali w derbach powiatu suskiego.
Teoretycznie nie wszystko jeszcze stracone. Rozegrano dopiero 7 serii spotkań. Przed piłkarzami jeszcze wiele tygodni jesiennych zmagań i cała runda wiosenna. Wystarczy jednak spojrzeć na tabelę, by przekonać się, jak bardzo trudno będzie w tym sezonie Babiej Górze awansować. Liderem jest rewelacyjny beniaminek z powiatu suskiego Jałowiec Stryszawa, którego piłkarze w 7 meczach strzelili aż 39 goli. Dla porównania - zawodnicy z Suchej Beskidzkiej tylko 9 razy trafiali do bramki przeciwnika.
Następny mecz (niedziela, 4 października) drużyna z Suchej Beskidzkiej rozegrana na własnym boisku z Astrą Spytkowice. Może wreszcie uda się jej wygrać.
Brak komentarzy