Radny Mateusz Klinowski wraz ze swoim Klubem Wolne Wadowice od kilku miesięcy stara się przeforsować projekt uchwały, który obniżałby na rok diety radnych i sołtysów do 100 zł.
Podczas środowej (24.03.) sesji Rady Miejskiej, radni wycofali jednak projekt z porządku obrad, ponieważ jedna z komisji go nie zaopiniowała. Klub Wolne Wadowice ma za zadanie jeszcze doprecyzować uchwałę.
Również sołtysi są przeciwni takiemu obniżeniu ich wynagrodzenia, zwracając uwagą na to że w czasie pandemii mają jeszcze więcej pracy poprzez częstsze rozwiązywanie problemów w terenie (wcześniej rozwiązywane były one np. na zebraniach wiejskich), co generuje spore koszty transportu, mediów i poświęcony czas.
Poniżej ich zdanie na ten temat:
Zdaniem radnego M. Klinowskiego to koniec demokracji.
- W Radzie Miejskiej Wadowic trwa rozpaczliwa obrona koryta. Po raz kolejny nie dojdzie jutro do głosowania projektu obniżenia NA ROK diet radnych i sołtysów do 100 zł, który złożyliśmy jako klub Wolne Wadowice. Po uzyskaniu pozytywnej opinii prawnika Urzędu Miejskiego, zaskoczeni obrotem spraw przewodniczący Rady Piotr Hajnosz (PiS) z przewodniczącym komisji praworządności Lepmartem (PiS) wycofali nasz projekt z obrad. Zaaranżowano cyrk, w czasie którego wymienieni twierdzili, że nie ma pewności, czy radni uczestniczący w obradach zdalnie przeczytali projekt, który wysłano im w ich czasie na maila z Urzędu Miejskiego.Jakby radni kiedykolwiek czytali projekty uchwał, które głosują! W międzyczasie w obronę apanaży włączyli się sołtysi naszej gminy. Warto pamiętać, że część z sołtysów jest radnymi i diety sołtysów łączą z dietami radnych. Największym tego beneficjentem jest podpisany pod pismem Mariusz Jakubas (kiedyś gość, dziś PiS).- napisał na swoim facebooku radny Klinowski.
Jeremiasz, 24.03.2021 17:19
Oni rozwiązują jakieś problemy? Myślałem że umieją je tylko stwarzać, nie miałem pojęcia że coś potrafią rozwiązać, zatem proponuję aby rozwiązali swoje posiedzenie na stołkach i ruszyli tyłki do uczciwej pracy puki czas, bo pracy wkrótce będzie coraz mniej.