Już dziwne było to, że burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński (PiS) nie poparł w wyborach ani swojej poprzedniczki, wieloletniej burmistrzyni Ewy Filipiak (PiS) ani Filipa Kaczyńskiego (PiS), któremu w kampanii pomagał przewodniczący Rady Miejskiej Piotr Hajnosz. Burmistrz promował Iwonę Gibas z Oświęcimia, która ostatecznie mandatu nie otrzymała.
Ostatnio też post Bartosza Kalińskiego na facebooku o bezpłatnych szczepieniach na grypę skomentowała Ewa Filipiak, pisząc że takie szczepienia w Wadowicach zawsze były i żeby burmistrz zajął się w końcu poprawą sytuacji pracowników i pacjentów szpitala.
Kaliński odpisał, zwracając się do E. Filipiak – Panie Stanisławie (zapewne chodziło mu o asystenta posłanki Stanisława Kotarbę) – że on już nie jest starostą wadowickim a kiedy był to wybudowano szpital za 60 mln zł.
Tutaj były starosta lekko mija się z prawdą, bo nowy szpital budowany był kadencję wcześniej, a tylko zakończenie inwestycji przypadło akurat na kadencję Kalińskiego.
Po jakimś czasie odpowiedzi Kalińskiego zostały usunięte, ale w Internecie nic nie ginie i niektórzy zdążyli zrobić screen.
xpek, 18.10.2019 20:18
Kaliński to zwykły pisowski aparatczyk.tyle w tym temacie ale kiedyś przyjdzie kryska na matyska oj przyjdzie