reklama
reklama

Prokuratura bada sytuację, do której doszło po odwołaniu komendanta policji

Na sygnale, Wiadomości, 07.09.2023 19:20, eł

Jego zastępca miał wtargnąć na prywatną posesję, używając siły wobec kobiety.

Prokuratura bada sytuację, do której doszło po odwołaniu komendanta policji

Wielokrotnie już pisaliśmy o odwołaniu byłego komendanta powiatowego policji w Suchej Beskidzkiej Dariusza Drobnego, do którego doszło, gdy odmówił on sprawdzenia stanu swojej trzeźwości w pracy. Z tą sprawą wiąże się też druga – sytuacji, którą opisała jego żona w mediach społecznościowych. Na posesję małżonków miał wtargnąć ówczesny zastępca komendanta, używając przemocy wobec kobiety. Prokuratura bada, co naprawdę się wtedy wydarzyło.

10 maja tego roku stanowisko komendanta powiatowego policji w Suchej Beskidzkiej stracił inspektor Dariusz Drobny, który zajmował je przez prawie 7 lat. Wcześniej do Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie napływały donosy, jakoby szef suskiej jednostki pojawiał się w pracy pod wpływem alkoholu. Dlatego funkcjonariusze z wydziału kontroli KWP przyjechali do Suchej 19 kwietnia, by sprawdzić jego trzeźwość w czasie służby, na co jednak Dariusz Drobny się nie zgodził.

Jak napisał później w oświadczeniu dla mediów, zrobił to dlatego, że był wzburzony ich postępowaniem. „Przedstawiciele wydziału kontroli KWP w Krakowie bez jakiegokolwiek uprzedzenia i zachowania procedur weszli do mojego gabinetu, informując mnie o rzekomych anonimach dotyczących mojej osoby. Osobiście nie widziałem żadnego pisma-anonimu, gdyż nikt mi go nie pokazał. Zażądali, abym poddał się badaniu na stan trzeźwości na urządzeniu stacjonarnym znajdującym się obok pomieszczenia dyżurnego, z koniecznością przejścia obok głównego, ogólnodostępnego wejścia do budynku komendy” - relacjonował.

Zapewnił, że zaraz po wyjeździe funkcjonariuszy z wydziału kontroli sam zrobił to, czego odmówił w ich obecności. Przy świadkach, którymi byli jego zastępca oraz naczelnik jednego z wydziałów, dobrowolnie poddał się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Jak się okazało, był całkowicie trzeźwy.

Po odwołaniu Dariusza Drobnego ze stanowiska, 11 maja do jego domu w Białce przyjechał ówczesny pierwszy zastępca komendanta powiatowego policji w Suchej Beskidzkiej Marcin Kaczmarek z policyjną korespondencją. „Mimo kilkukrotnych moich wezwań o niewchodzenie na teren posesji, wtargnął na podwórko i wrzucił jakaś kopertę, szarpiąc mnie przy tym i uderzając w głowę, aż się przewróciłam. Groził mi, odwołując się do mojego stanowiska służbowego i mówiąc, że napisze na mnie raport. Gdy otworzyłam drzwi jego samochodu ,uderzył mnie nimi. (…) Jadę na SOR” - napisała później na Facebooku żona Dariusza Drobnego, Aneta, dyrektorka Zespołu Szkół im. W. Witosa w Suchej Beskidzkiej.

Jej opis wydarzeń wywołał szybką reakcję policji. Aspirant sztabowy Wojciech Copija, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej przysłał nam oświadczenie w tej sprawie, w którym zapewnił, że „podinspektor Marcin Kaczmarek nie był w żaden sposób agresywny ani też nie używał wobec nikogo siły. Publikowany w social mediach post prezentuje przekłamany obraz przebiegu doręczenia korespondencji i rozważane jest podjęcie w tym zakresie kroków prawnych”.

Być może jednak zachowanie Marcina Kaczmarka budziło pewne wątpliwości, bowiem jeszcze w maju został on przeniesiony do innej jednostki. Od tamtej pory pełni obowiązki pierwszego zastępcy komendanta powiatowego policji w Chrzanowie. A w sprawie zdarzenia, do którego doszło na posesji państwa Drobnych w Białce, postępowanie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Miechowie. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przez Marcina Kaczmarka przestępstwa złożyła Aneta Drobny.

Prokuratura będzie starała się ustalić, czy podinspektor dopuścił się nadużycia władzy. Prowadzone przez nią postępowanie dotyczy przestępstwa z art. 231 § 1 Kodeksu karnego: „Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.


Foto/Facebook/Aneta Drobny

News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy