We wtorkowe (22.12) popołudnie ratownicy beskidzkiej grupy GOPR prowadzili akcje poszukiwawczo-ratowniczą w masywie Babiej Góry.
- Ze zgłoszenia wynikało, że kobieta z dwiema córkami znajdująca się w rejonie kopuły szczytowej Babiej Góry, w gęstej mgle nie potrafi odnaleźć drogi powrotnej do schroniska. Niezwłocznie ze Stacji Ratunkowej GOPR na Markowych Szczawinach z pomocą pospieszyło dwóch ratowników. Akcję poszukiwawczą utrudniała gęsta mgła ograniczająca widoczność, silny wiatr, marznący deszcz powodujący gołoledź oraz szybko zapadający zmrok. Kontakt z osobami poszukiwanymi był ograniczony z uwagi na słabą baterię w telefonie. Mimo trudności udało się dość szybko odnaleźć turystki i po sprawdzeniu ich stanu sprowadzić bezpiecznie do schroniska na Markowych Szczawinach - informują goprowców.
Apelują, aby wybierając się w góry, oprócz właściwego ubrania, zabrać ze sobą w pełni naładowany telefon, najlepiej posiadać do niego powerbank. Ponadto bezwzględnie powinno się posiadać przy sobie źródło światła, najlepiej czołówkę. Dni mimo dzisiejszego przesilenia zimowego jeszcze przez długi okres będą bardzo krótkie.
foto: Ł. Dunat, M. Hudyka / GOPR Beskidy
starymoher, 23.12.2020 13:06
Należy ze wszech miar popierać turystykę ,zwłaszcza rodzinną.Ale tej babie powinny byc ograniczone prawa rodzicielskie.Czemu?Dośpiewajcie sobie sami.