reklama
reklama

Taki remont to kpina

MAGAZYN, Wiadomości, 19.01.2023 20:13, eł
Andrychowianka przeżyła szok, gdy zobaczyła jego efekty...
Taki remont to kpina

O fuszerkach budowlanych pewnych „fachowców” od siedmiu boleści krążą legendy. Na widok niektórych ich realizacji nie sposób się nie roześmiać. Ale sprawa przestaje być zabawna, gdy sami padniemy ofiarą nierzetelnego wykonawcy. Krzysztof Wykręt postanowił podzielić się z nami sytuacją, która spotkała jego szwagierkę.

Kobieta zdecydowała się przeprowadzić remont swojego mieszkania w Andrychowie, gdy sama przebywała za granicą. Kiedy potem zobaczyła, jak zatrudniona przez nią firma wywiązała się ze swego zadania, wpadła w rozpacz. - W tym mieszkaniu wszystko trzeba zrywać i wykonać od nowa. Tam nie ma ani jednej rzeczy zrobionej dobrze ani tak, jak to było uzgodnione. Wszystko się rozłazi, wszędzie są nierówności – denerwuje się pan Krzysztof .

Jego szwagierka mieszka aktualnie we Włoszech, ale ma w Andrychowie mieszkanie, które chciała wyremontować. Znajduje się ono w bloku przy ulicy Starowiejskiej. Z pomocą rodziny przebywającej w kraju wynajęła firmę remontową.

Pan Krzysztof i jego żona byli upoważnieni, by odebrać prace po ich zakończeniu. Ale gdy zobaczyli, jak wyglądają efekty remontu, zdecydowanie tego odmówili. - Wcześniej, gdy szwagierka przyjechała z Włoch, był taki odbiór, który ten wykonawca praktycznie sam sobie przeprowadził. Uznał, że wszystko jest do przyjęcia. Na pytania, czemu nie ma ani jednego kąta prostego, tylko każdy jest ostry albo rozwarty, fachowiec stwierdził: „nikt mi nie powiedział, że mają być proste”. Ręce opadają... – relacjonuje Krzysztof Wykręt.

Właścicielka mieszkania jeszcze w trakcie trwania robót zapłaciła wykonawcy 31 tys. zł w formie zaliczek. Ten domaga się kolejnych 17 tys. zł... Na taką kwotę wystawił fakturę. - Nie dostanie tych pieniędzy, bo przecież to mieszkanie jest do ponownego remontu. On deklaruje, że pójdzie z tym do sądu. Mamy nadzieję, że to zrobi, bo na pewno tego nie wygra – twierdzi Krzysztof Wykręt. - Co więcej, przed moimi dawnym sąsiadami, bo kiedyś też mieszkałem w Andrychowie, chwali się, że jest wspaniałym fachowcem, uczciwym człowiekiem, a myśmy go oszukali. Pomimo, że to on nas oszukał, nie my jego. Był tak bezczelny, że w sklepach brał faktury wystawione na moją szwagierkę, choć nie miał od niej żadnego upoważnienia – opowiada Krzysztof Wykręt.

Mężczyzna zapewnia, że każdemu zainteresowanemu chętnie pokaże efekty remontu, oprowadzi go po mieszkaniu szwagierki, by przestrzec innych przed takim „fachowcem”. Z wykonawcą tej fuszerki nie udało nam się na razie skontaktować. Jeśli się do niego dodzwonimy, powrócimy do tematu.









reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Mgr Ahrańczyk, 20.01.2023 17:32

https://youtu.be/CvarySY_6Ic

budowniczy, 20.01.2023 10:30

Jest parę fuszerek, ale wstrzymałbym się z piętnowaniem wykonawcy nie znając szczegółów. Czasami ciężko wyprowadzić kąty proste w budynkach z lat 60-80. Podstawą remontu powinna być umowa i kosztorys, wtedy wiemy ile i za co zapłacimy. Ciężko np wymagać prostej posadzki jeżeli inwestor nie zgodził się na zerwanie starej i zrobienie nowej wylewki tylko postanowił zapłacić tylko za położenie płytek. Ja zawsze robię szczegółowy kosztorys i przedstawiam inwestorowi mówiąc z czego można zrezygnować (jeżeli chce szukać oszczędności) ale i z czym się to wiąże. Na koniec remont można zrobić na 3 sposoby : SZYBKO, TANIO, DOBRZE lecz możemy wybrać tylko 2! Jeżeli chcemy szybko i dobrze to nie będzie tanio itd

looking, 20.01.2023 09:17

Zawsze ktoś zorientowany moze napisać w komentarzu co to za firma, lepiej żeby więcej ludzi już nie oszukał.

mega-fon, 19.01.2023 23:44

Na odległość to tylko marynarze dzieci płodzili, budowlanka potrzebuje nadzoru.

Burakz wiejskiej , 19.01.2023 23:39

zaliczke się płaci na materiał a za usługę na końcu wykonanej pracy , nie płaci się nic dopóki roboty nie są wykonane wedle wymagań klienta -proste jak budowa cepa

Koniczynka, 19.01.2023 21:34

Podajcie nazwę tej anty firmy. I za co tyle wziął??? Złote tynki kładł????