Rodzinę pani Anny z Zatora dotknęła potworna tragedia. Od lat z mężem Krzysztofem zajmują się niepełnosprawną córeczką, Michaliną. Zrzutka na jej rehabilitację: https://www.siepomaga.pl/michalina-jarema
Niestety, 15 lipca tego roku rodzinę dotknęła kolejna tragedia. Krzysztof, jedyny żywiciel rodziny, podczas wyprawy w Tatry Słowackie doznał bardzo poważnego wypadku. Cudem przeżył. Niestety, doznane obrażenia sprawiają, że już do końca życia będzie niepełnosprawny.
- 15 lipca 2023 miał być jednym z tych pięknych dni w roku. Ciepłe, sobotnie przedpołudnie miałam spędzić z dziećmi u ukochanej babci. Mój mąż Krzysztof w tym czasie przebywał w górach. Oprócz roweru i biegania to właśnie wędrówki górskie dają mu ogromną radość, są jego pasją. Ten piękny dzień niespodziewanie przerwał telefon i koszmarna wiadomość, że mój mąż miał wypadek. Podczas tej wędrówki górskiej nieszczęśliwie wraz z mężem oderwał się wielki odłamek skalny. Krzysiek spadł kilkadziesiąt metrów, doznając poważnych obrażeń i rozległych urazów ciała w tym głowy, twarzy, nogi oraz ręki – pisze pani Anna Jarema, żona Krzysztofa.
Mężczyzna przeszedł szereg operacji. - Obecnie przebywa na oddziale Ortopedii i Traumatologi. Przeszedł operację ręki, czeka na skomplikowaną operację nogi. Lekarze nie pozostawiają złudzeń, mąż będzie niepełnosprawny – dodaje pani Anna i apeluje o pomoc.
Wpłat na leczenie i rehabilitację Krzysztofa można dokonywać poprzez stronę: https://www.siepomaga.pl/krzysztof-jarema
Brak komentarzy