Niedawno do Urzędu Miejskiego w Andrychowie wpłynęła petycja mieszkańców osiedla Za Kościołem w Rzykach. Ludzie mają tam spory problem związany ze sposobem odprowadzania wód opadowych. Cała deszczówka z wielu posesji i pól spływa do jednego rowu. I nie ma planów, by zostało to zmienione w czasie prowadzonej modernizacji gminnej drogi przecinającej ich osiedle.
„Przed remontem przy trzech godzinach deszczu poziom wody w fosie wzrastał do krytycznych wysokości. Kilkakrotnie podczas dłuższych opadów wzywana była straż pożarna, aby pomóc w odblokowaniu rowu” - napisali mieszkańcy osiedla. Kilka lat temu zdarzyło się, że woda wylała i podtopiła niektóre posesje, mimo że wtedy do fosy spływała deszczówka z mniejszego obszaru niż obecnie.
Mieszkańcy mieli nadzieję, iż w trakcie przebudowy drogi system odwodniania zostanie zmieniony w taki sposób, że część wód opadowych zostanie odprowadzona do rzeki. Tak wynikało z ustaleń, jakie poczynili z urzędnikami z andrychowskiego magistratu. Okazuje się jednak, iż wcale tak nie będzie. Cała deszczówka nadal ma spływać do jednej fosy.
„Jedynym rozwiązaniem problemu jest odprowadzenie wody opadowej do rzeki, co wiąże się oczywiście ze zwiększonymi kosztami dla gminy, jednak uchroni nas od zalania naszych domów i ogrodów. Oczekujemy od Państwa przeanalizowania sprawy i znalezienia funduszy na rozwiązanie tego problemu” - apelują mieszkańcy osiedla Za Kościołem.
I zapowiadają, że jeśli te postulaty nie zostaną spełnione, to w razie zalania posesji, każdy poszkodowany będzie indywidualnie wnioskował do Urzędu Gminy o odszkodowanie za poniesione szkody...
Foto: mieszkańcy osiedla Za Kościołem
Brak komentarzy