Whisky to napój o wielowiekowej tradycji. Choć pierwsze wzmianki o „wodzie życia” destylowanej przez irlandzkich i szkockich mnichów możemy znaleźć już w średniowieczu, jej produkcja na masową skalę zaczęła się dopiero kilka wieków później. W XX i XXI wieku bursztynowy trunek zdobył popularność na całym świecie, urastając do rangi napoju dla prawdziwych koneserów (i koneserek, ponieważ po whisky coraz chętniej sięgają także przedstawicielki płci pięknej). Sprawdź, jak i w czym pić whisky, żeby uwolnić z niej wszystkie aromaty.

Jaka whisky na początek?

To pytanie, które zadają sobie wszyscy, którzy rozpoczynają przygodę z tym trunkiem. Obecnie whisky produkowana jest w niemal wszystkich zakątkach świata na bazie różnych zbóż, a nawet kukurydzy. Za najlepszą uważa się jednak Single Malt Whisky, czyli whisky słodową, która powstaje na bazie słodu jęczmiennego i jest produktem jednej destylarni. Największą popularnością cieszą się Single Malt Whisky pochodzące ze Szkocji, Walii, Kanady i Japonii. Z kolei w Stanach Zjednoczonych produkuje się whiskey (litera „e” w nazwie to nie błąd!), która różni się m.in. minimalną długością leżakowania (dla whisky pochodzącej m.in. ze Szkocji są to trzy lata, dla trunków amerykańskich dwa). Amerykańskie whiskey powstają ze słodu jęczmiennego, ale także z żyta, pszenicy i kukurydzy. Single Malt Whisky nie jest zarezerwowana wyłącznie dla koneserów. Największą popularnością na całym świecie (przede wszystkim ze względu na cenę) cieszy się jednak Blended Whisky, która powstaje poprzez połącznie Single Malt Whisky z whisky produkowanymi z innych zbóż.

W czym podawać whisky?

W szklankach, a może w kieliszkach? Na rynku dostępnych jest wiele produktów, które z powodzeniem nadadzą się do degustacji. Znawcy whisky najczęściej korzystają z kieliszków na nóżce z czarką zwężającą się ku górze (w kształcie tulipana). Jeśli nie masz w domu specjalnych naczyń do whisky, możesz z powodzeniem wykorzystać np. szklanki do drinków lub kieliszki do koniaku i brandy.

Jak pić whisky – z dodatkami czy bez?

Prawidłowa odpowiedź brzmi: tak, jak lubisz. Jeśli jednak aspirujesz do miana przyszłego konesera i chcesz nauczyć się rozpoznawać, niekiedy subtelne, zamknięte w trunku aromaty, postaw na kieliszek czystego napoju z dodatkiem naparstka (lub dosłownie kilku kropel) wody. Unikaj lodu, ponieważ w niskiej temperaturze niektóre smaki i zapachy mogą Ci umknąć. Jeśli wolisz whisky z dodatkami np. napojami gazowanymi typu cola, możesz sięgnąć po którąś z Blended Whisky lub jedną z amerykańskich whiskey.

Czy degustacja whisky wymaga treningu?

Zdecydowanie tak! Nie przejmuj się, jeśli za pierwszym razem nie poczujesz subtelnych aromatów, o których zapewnia Cię producent. Degustację warto rozpocząć od oceny smaku, zapachu i koloru trunku. Pierwsze łyki powinny służyć do tego, aby przyzwyczaić kubki smakowe. Po przełknięciu warto wstrzymać się z następnym łykiem i poczekać na finisz, który w zależności od rodzaju wybranego trunku, może być bardzo różny. Pamiętaj, że picie whisky to nie wyścigi. Dopiero uważna, powolna degustacja pozwala wydobyć z tego wyjątkowego trunku wszystko, co najlepsze.

Więcej informacji na temat whisky możesz znaleźć na stronie https://Dunder.Store/