reklama
reklama

Dziewczyna z naszego regionu szturmem podbiła światowe wybiegi

MAGAZYN, Wiadomości, 09.06.2022 19:15, eł

Jej twarz można zobaczyć w najbardziej znanych magazynach.

Dziewczyna z naszego regionu szturmem podbiła światowe wybiegi

Magda Świder współpracuje z największymi domami mody. Niedawno przechadzała się po czerwonym dywanie podczas 75. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes, obok najznamienitszych sław kina i innych celebrytów. Jej twarz zdobiła okładkę magazynu „Glamour”, wielokrotnie pojawiała się też w innych poczytnych czasopismach. Ale droga modelki na szczyt nie była usłana płatkami róż. Raczej ich kolcami...

Światowej sławy modelka Magda Świder mieszka wprawdzie w Wielkiej Brytanii, ale pochodzi z Polski, a konkretnie z Jordanowa. W tym urokliwym miasteczku uczęszczała do przedszkola, podstawówki, gimnazjum oraz liceum. Na światowe wybiegi mody trafiła, gdy miała 15 lat. Śliczną i smukłą nastolatkę wypatrzyła na basenie ceniona fotograf Marlena Bielińska. To dzięki niej skromna jordanowianka zaczęła robić karierę w modelingu.

- Pamiętam, że wtedy kończyłam trzecią klasę gimnazjum i byłam nieobecna w szkole przez cały czerwiec, ponieważ pojechałam do Mediolanu na zdjęcia, a później do Nowego Jorku na pokazy mody, gdzie byłam aż do połowy września. Więc całe wakacje spędziłam pracowicie za granicą. Niewiele osób o tym wiedziało, ponieważ jako uczennica bałam się, że modeling może być negatywnie odbierany przez innych – wspomina w rozmowie z MamNewsa.pl Magda Świder.

Nastolatka nie znała jeszcze wtedy dobrze języka angielskiego, nigdy wcześniej nie podróżowała bez rodziców, nie korzystała samodzielnie ze środków transportu publicznego. Dlatego pierwsze wyjazdy w poszukiwaniu pracy modelki wiązały się dla niej z ogromnym stresem. Wiele równie młodych dziewcząt w podobnej sytuacji nie byłoby w stanie sobie z nim poradzić. Ale Magda ma niezwykle silny charakter i nie brakuje jej determinacji. - Nigdy się nie poddaję - zapewnia. Dzięki temu przetrwała w trudnym świecie modelingu. I z coraz większymi sukcesami funkcjonuje w nim już od ponad 10 lat.

Podkreśla jednak, że kosztowało ją to wiele wyrzeczeń. Nieraz musiała zacisnąć zęby, schować dumę do kieszeni. - Były poranki, że miałam dość... Były pokazy mody z opuchniętymi stopami i zmęczonymi oczami. Były sesje modowe, na których przez przypadek podczas stylizacji spalono mi włosy lub zostałam dziabnięta w oko konturówką. Były godziny podróży, jet lag (zespół nagłej zmiany strefy czasowej – przyp. aut.) i wyczerpane ciało. Słyszałam też wiele negatywnych komentarzy, na przykład, że mam za szerokie biodra, za grube uda, za jasną cerę i tak w kółko. Z czasem nauczyłam się, że nie należy brać do siebie każdej takiej uwagi – wyznaje Magda.

Jak twierdzi, aby zostać modelką, trzeba dobrze radzić sobie z krytyką i odrzuceniem. Inaczej nie ma szans na przebicie. Kariera Magdy Świder wydaje się oszałamiająca, ale dziewczyna przyznaje, że aby wziąć udział w pokazie mody czy sesji zdjęciowej do magazynu, musiała przełknąć niejedną porażkę. - Będąc modelką, wiele razy zostajesz odrzucona. Dostajesz tylko niektóre prace z tych, o które się starasz – mówi.

Gdyby zatem nie jej wytrwałość i odporność na negatywne komentarze, jej zdjęcia nie trafiłyby na okładkę „Glamour” i do magazynów „Marie Claire”, „Harper's Bazaar”, „L'Officiel”, „Vanity Teen” czy „Elle”. Nie byłoby współpracy z tak znanymi domami mody, jak Fendi i Miu Miu ani paradowania w wyjątkowych kreacjach na pokazach New York Fashion Week, Milan Fashion Week i London Fashion Week.

- Miałam dużo szczęścia, że zostałam wcześnie odkryta, bo teraz całkiem inaczej to wygląda. Cały świat modelingu zmienił się od czasu mediów społecznościowych. Mają one ogromną moc dla branż kreatywnych, marek, osób zajmujących się fotografią, modą, designem i handlem detalicznym. Kiedy zaczynałam pracę w modelingu, media społecznościowe jeszcze nie istniały. Niewiele osób miało iPhone'a. Pamiętam, jak chodziłam ulicami w Mediolanie z mapą w ręce, a książka - portfolio ze zdjęciami, którą nosiłam na każdy casting, była moim jedynym narzędziem marketingowym. Teraz na przykład dzięki Instagramowi mamy możliwość autopromocji online. Ale też konkurencja jest znacznie większa – twierdzi Magda Świder.

Za swoje największe sukcesy, oprócz zdjęć w prestiżowych magazynach i współpracy z największymi domami mody, Magda uważa udział w kampanii kosmetyków Pretty Vulgar oraz w teledysku I Am Sent „Phase me” z udziałem Mickiego Ronnae.







Zdjęcia z archiwum Magdy Świder

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy