Całkowity zakaz odwiedzin w oświęcimskim szpitalu, ograniczenia w wadowickim – to wszystko efekty szalejących na naszym terenie infekcji wirusowych – grypy, COVID-19 i RSV. Coraz trudniej dostać się też do pacjentów w suskiej lecznicy.
Jak już pisaliśmy, Zespół Opieki Zdrowotnej w Oświęcimiu wprowadził w styczniu całkowity zakaz odwiedzin na wszystkich oddziałach szpitalnych. W Wadowicach podjęto mniej radykalne środki bezpieczeństwa. Do pacjentów przebywających w Szpitalu Powiatowym im. św. Jana Pawła II można przychodzić, ale wyłącznie pojedynczo. Przy łóżku chorego może przebywać tylko jedna osoba, koniecznie z maseczką zasłaniającą noc i usta. Oczywiście, nie może mieć ona żadnych objawów infekcji wirusowej.
Najwcześniej, ale jednocześnie najłagodniejsze ograniczenia wprowadził Zespół Opieki Zdrowotnej w Suchej Beskidzkiej. W grudniu objęto nimi tylko dwa oddziały szpitalne – pediatryczny oraz medycyny paliatywnej (ten drugi zlokalizowany jest w Makowie Podhalańskim). Ale ponieważ grypa i podobne infekcje wirusowe nie odpuszczają, teraz całkowicie wstrzymano odwiedziny na oddziale wewnętrznym, umiejscowionym w Suchej Beskidzkiej. Zakaz ma obowiązywać do odwołania.
Foto: Facebook/Szpital Sucha Beskidzka
Brak komentarzy