Kilka dni temu Rada Powiatu Powiatu Oświęcimskiego przyjęła grafik dyżurów aptek w nocy, w niedziele i święta w miastach powiatu oświęcimskiego. Cóż z tego, skoro w przypadku Kęt ten grafik ni jak ma się do rzeczywistości.
Dlaczego? W Kętach problem znany jest od kilku lat. Właściciele aptek nie chcą pełnić dyżurów w nocy – prowadzą działalność gospodarczą i najzwyczajniej im się to nie opłaca, ponieważ w nocy niewiele osób przychodzi po leki. Aptekarze solidarnie odmówili więc pełnienia dyżurów narzuconych im uchwałą Rady Powiatu.
Dopiero w zeszłym roku burmistrzowi Kęt udało się wypracować kompromisowe rozwiązanie, ale tylko z kilkoma aptekami. Nocne dyżury pełnione były, lecz tylko w wybrane dni w roku, a nie codziennie, jak w innych miastach. Efekt jest taki, że często pacjenci z receptą w ręku po np. wizycie na nocnym dyżurze lekarskim w kęckiej przychodni muszą po leki jechać np. do sąsiedniego Andrychowa.
Na razie nic się nie zmienia, chociaż kilka dni temu Rada Powiatu Oświęcimskiego zatwierdziła grafik aptek. Nie wszystkie apteki pełnią jednak te dyżury.
Burmistrz Kęt Krzysztof Klęczar podkreśla, że powiat (który ustala grafik aptek) nie ma „narzędzi, by te dyżury wyegzekwować. Prawo nie przewiduje bowiem kar dla aptek, które nie pełnią dyżurów.
- Wychodzi na to, że mamy „dziurawe prawo”, a naprawić je można jedynie w sejmie - komentuje burmistrz.
Poniżej grafik nocnych dyżurów aptek w Kętach, Osieku, Przeciszowie, Zatorze i Polance Wielkiej. W przypadku Kęt nie ma gwaranci, że wszystkie dyżury będą pełnione zgodnie z zatwierdzonym przez radnych grafikiem.
ZOBACZ TAKŻE: Rozpiska dyżurów aptek w 2020 roku w Andrychowie, Wadowicach i Kalwarii Zebrzydowskiej
Brak komentarzy