Ulica Tkacka w Andrychowie jest ruchliwą drogą powiatową. Jej „powodzenie” wśród kierowców zdecydowanie wzrosło, odkąd w zimie ubiegłego roku otwarty został łącznik, który bezpośrednio z niej prowadzi do ulicy Krakowskiej. Nie wpływa to zbyt dobrze na stan pokrywającego ulicę asfaltu, już wcześniej mocno sfatygowanego.
Ruch na ulicy Tkackiej w Andrychowie jest obecnie niemal tak duży, jak w 2020 roku, gdy trwała rozbiórka starego mostu nad Wieprzówką i budowa nowego. Wtedy bowiem ta droga stanowiła jedną z możliwości dostania się na ulicę Beskidzką, której początkowy odcinek był zamknięty dla kierowców. Tymczasem nawierzchnia jezdni lata świetności dawno ma już za sobą. Pokrywa ją mozaika łat różnej wielkości, a jazda po nich nie należy do przyjemności.
Wszystko jednak wskazuje na to, że już wkrótce skończy się udręka korzystających z niej kierowców. – Będziemy robić wszystko, aby ulica Tkacka w tym roku została wyremontowana na całej długości. A raczej, by powstała na niej nowa nakładka asfaltowa, bo remont to bardzo obszerne pojęcie – wyjawiła nam wicestarosta Beata Smolec. Wprawdzie w tegorocznym budżecie powiatu nie ma jeszcze zarezerwowanej żadnej kwoty na ten cel, ale to jeszcze nic straconego. – Na szczęście rok jest długi i mogą się pojawić dodatkowe środki, które umożliwią tę inwestycję. Jest na to bardzo duża szansa – zapewnia zastępczyni starosty.
Foto: Edyta Łepkowska
FeelFree, 03.02.2023 18:32
Jest też wiele miejsc w gminie gdzie droga -mimo, że gminna- nie posiada asfaltu ani odwodnienia, ani pobocza, ani ciągu pieszego, ani ścieżki rowerowej, lecz wyłącznie wysokich standardów średniowiecznych gminną nawierzchnię księżycową z łupków targanickich, w której o zasypianie dziur co rok trzeba żebrać u sołtysów, sługusów Żaka. Taka gmina...
Koniczynka, 03.02.2023 17:23
Ta droga jest w dobrym stanie. Zero dziur a wy chcecie nowy asfalt kłaść, po co??? Jest wiele innych dróg w stanie tragicznym gdzie kierowcy czekają na remonty.