Wielu młodych mieszkańców Wadowic od dawna marzy o takim miejscu. W komentarzach na facebookowym profilu burmistrza Bartosza Kalińskiego często apelowali o budowę takiego toru dla jednośladów lub dopytywali się, czy kiedykolwiek on powstanie. Teraz już wiadomo, że tak.
Włodarz miasta podpisał już umowę z pracownią projektów Modus z Krakowa na opracowanie dokumentacji projektowej takiego obiektu. Ma on powstać w pobliżu wadowickiego boiska Orlik, przy ścieżce rowerowej, która będzie w przyszłości częścią szlaku Velo Skawa. Pumptrack będzie zawierał pętle dla początkujących i bardziej zaawansowanych, platformę startową i bandy ochronne. Powstanie przy nim plac z ławkami i stojakami na rowery, na którym można będzie odpocząć po wygibasach na torze. Całość ma być oświetlona i ogrodzona.
- Przy projektowaniu będą nam pomagać specjaliści w dziedzinie rowerów, między innymi Tomasz i Andrzej Kramarczykowie z Kramarczyk Team – podkreśla burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński. Włodarz zachęca jednak, aby wszyscy rowerzyści składali swoje sugestie i uwagi, zwłaszcza na temat wyboru nawierzchni toru. Ta kwestia jest bowiem jeszcze ciągle otwarta. Bartosz Kaliński na swoim koncie instagramowym zamieścił ankietę poświęconą tej sprawie. Dostępna jest ona tutaj. Na razie większość głosujących opowiedziała się za trwalszą nawierzchnią asfaltową.
Architekci mają 200 dni na opracowanie projektu i załatwienie niezbędnych pozwoleń. Sama budowa zaplanowana jest na przyszły rok.
Foto: Bartosz Kaliński/Facebook - zdjęcie poglądowe pumptracku w Polance Wielkiej.
Brak komentarzy