Rynek Suchej Beskidzkiej znany jest głównie z zabytkowej karczmy Rzym, ale nie tylko z jej powodu jest to urokliwe miejsce. Uwagę zwracają otaczające go kamieniczki i wyniosłe świerki. Niestety, te ostatnie pójdą pod topór w ramach planowanej rewitalizacji tego miejsca.
O potrzebie renowacji centralnego placu miasta burmistrz Stanisław Lichosyt mówił już od lat. Jej koncepcja kilkukrotnie była konsultowana z mieszkańcami w latach 2018-19. Ludzie apelowali wówczas głównie o zachowanie zieleni, łącznie z wszystkimi istniejącymi drzewami. Niektórzy sugerowali nawet, by przewrócić rynkowi bardziej historyczny wygląd, z okresu po II wojnie światowej.
Władze miasta uznały jednak, że jest to nierealne. Wybrały rozwiązanie kompromisowe, ponoć łączące w sobie koncepcję burmistrza z oczekiwaniami mieszkańców i wytycznymi konserwatora zabytków. Projekt zmian został już uzgodniony z małopolskim wojewódzkim konserwatorem zabytków, wydane też zostało dla niego pozwolenie na budowę, a zatem to jego ostateczna wersja.
Choć tereny zielone mają po rewitalizacji zajmować 15 % powierzchni rynku, czyli więcej niż obecnie (teraz jest to 13 %), zniknie większość wysokich drzew. Na wycinkę skazane zostały wszystkie wyniosłe świerki. Dlaczego? Aby nie zasłaniały XVIII-wiecznej karczmy Rzym, która obok suskiego zamku jest najbardziej znanym zabytkiem miasta. W ten sposób, wbrew zapowiedziom burmistrza, rynek stanie się betonową pustynią, na której ciężko będzie o skrawek cienia. Jedynym dużym drzewem pozostanie rozłożysta wierzba rosnąca tuż przed karczmą.
Obsadzona niską zielenią skarpa, która oddziela ją od rynku, ma być zastąpiona blokami kamiennymi, ułożonymi w formie schodów. Będą one wyłożone drewnem, aby można było na nich usiąść lub zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie na tle karczmy. Na blokach staną kwietniki.
Granit w kolorze rudawo-żółtym zastąpi płyty z piaskowca, którymi obecnie wyłożony jest rynek. Istniejąca fontanna ma być przesunięta i przebudowana, aczkolwiek z zachowaniem motywu podkowy i herbowego konia. Zmianie ulegnie system jej zasilania – zastosowany zostanie zamknięty obieg wody z systemem uzdatniającym. W planach jest utworzenie miejsca na kurtynę wodną i świąteczną choinkę, zaś na Młynówce pojawi się koło młyńskie (niegdyś faktycznie istniało ono w tym miejscu), a właściwie jego atrapa.
Ulica, która oddziela tak zwany mały rynek (czyli plac przy piekarni Machaczka), zostanie wyłożona granitową kostką w kolorze szarym i nieco poszerzona. Dzięki temu można będzie utworzyć lewoskręt w kierunku ulicy Piłsudskiego. Na małym rynku powstaną podobne kamienne schody z siedziskami, jakie zaplanowano przed karczmą Rzym.
W trakcie rewitalizacji wykonana zostanie także termomodernizacja stojącego przy głównym placu miasta Domu Katolickiego. Prace obejmą ponadto teren u zbiegu ulic hr. Tarnowskiego i Zamkowej. Zostanie tam utworzony skwer, na którym ma stanąć rzeźba. Prawdopodobnie będzie do pomnik smoka Kicka z popularnej w regionie legendy o powstaniu Suchej Beskidzkiej.
Brak komentarzy