reklama
reklama

Dwie ulice się zapadają. Jedną uszkodzono, przygotowując teren pod budowę PSZOK-u

Gospodarka, Wiadomości, 06.03.2023 17:30, eł

Mieszkańcy są pełni obaw. Boją się, że zagrożone są nawet ich domy.

Dwie ulice się zapadają. Jedną uszkodzono, przygotowując teren pod budowę PSZOK-u

Pod koniec lutego pisaliśmy o osuwisku powstałym na skutek prac wykonanych na prywatnych działkach, które zagraża ulicy Rzyczki w Tomicach. Ostatnio doszło do uszkodzenia kolejnej drogi w sąsiedztwie tamtego miejsca, ulicy Łazówka w Wadowicach. Tym razem przyczyna jest inna, jednak również spowodowana działalnością człowieka.

Gmina Wadowice prowadzi prace przygotowawcze do budowy Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych na działce pomiędzy ulicami Rzyczki w Tomicach a Łazówka w Wadowicach. Niedawno na działce przeznaczonej pod inwestycję wycinano drzewa, a w piątek (3 marca) wykonano przewiert pod drogą powiatową na granicy Wadowic, Tomic i Choczni, aby doprowadzić na ten teren kanalizację. Czujni mieszkańcy tamtej okolicy od razu zauważyli, że po wykonaniu przekopu na ulicy powstały zauważalne pęknięcia, które do dzisiaj jeszcze się pogłębiły.

Starosta wadowicki Eugeniusz Kurdas potwierdza, że do uszkodzenia drogi powiatowej doszło na skutek prac prowadzonych przez gminę Wadowice. - Robili sterowany przewiert. W okolicach znajdującej się tam studni droga się zapadła i nie wygląda to ciekawie – przyznaje. Sytuacja została natychmiast zgłoszona do Urzędu Miejskiego w Wadowicach, który będzie musiał doprowadzić ulicę do stanu poprzedniego.

Jak już wspomnieliśmy, ostatnio doszło również do uszkodzenia innej drogi w tej samej okolicy – ulicy Rzyczki w Tomicach. Z części znajdującego się wzdłuż niej terenu dawnej cegielni wycięto niedawno wszystkie drzewa oraz krzewy i wykonano tam różne prace ziemne, zmieniając ukształtowanie terenu. Roboty prowadził prywatny właściciel działek. Pod koniec lutego zaczęła tam pękać i osuwać się ziemia, zagrażając również ulicy Rzyczki, na której krawędzi pojawiły się uszkodzenia. Pisaliśmy o tym tutaj.

- Spotkałem się z projektantem przebudowy ulicy Rzyczki, żeby ocenił, jaki to może mieć wpływ na budowę chodnika w tym miejscu. Źle to wróży na przyszłość, jeżeli chodzi o tę inwestycję – martwi się wójt gminy Tomice Witold Grabowski. - Czekam jeszcze na informację, co ustalił nadzór budowlany. Są bowiem sugestie, by ograniczyć tonaż pojazdów jeżdżących ulicą Rzyczki do 3,5 tony, albo nawet zamknąć dla ruchu jeden pas jezdni.

Jak udało nam się dowiedzieć, powiatowa geolog złożyła już wniosek do Państwowego Instytutu Geologicznego o założenie karty osuwiska dla tego terenu. - Również dla działki, na której ma powstać PSZOK, jest wykonany protokół oględzin osuwiska – mówi jeden z sąsiadów planowanej inwestycji. Mieszkańcy obawiają się bowiem, że na terenie Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych też może dojść do osuwania się ziemi. Znajduje się on na tym samym obszarze, co osuwisko, które już się uaktywniło i także usunięto z niego dużą ilość drzew. Od domów mieszkalnych oddziela go tylko szerokość ulicy Rzyczki. Jeśli osuwająca się ziemia ją zniszczy, zagrożone będą ich posesje...

Tak wyglądają obecnie prywatne działki, na których powstało osuwisko wzdłuż ulicy Rzyczki:


Foto: nadesłane


reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

obserwator2012, 07.03.2023 10:14

Nic się niby nie stało,ale ktoś decyzję wydał i dalej przy korycie.Nieładnie się bawicie.

mc, 06.03.2023 18:46

Jakim trzeba być bezmozgiem żeby na urwisku wycinać drzewa i zostawić glinę przyszły deszcze i podmywa logiczne ale nie dla wszystkich