Na dole stoku ustawiono przeszkodę - basen napełniony wodą. To w nim kończyli jazdę zawodnicy. Chętnych do zabawy nie brakowało. Zawody Ronin Splash przyciągnęły do Rzyk miłośników adrenaliny z całego kraju.
Organizatorzy nagradzali nie tylko najlepszy przejazd, ale także na przykład - „najlepszą glebę”.
- Planujemy alby impreza stała się wydarzeniem cyklicznym - informuje Elżbieta Kudłacik z ośrodka „Czarny Groń”.
To jednak nie koniec sezonu narciarskiego w Rzykach Praciakach. Stok nadal jest czynny, choć w ośrodku powoli uruchamiane są również „letnie” atrakcje, jak choćby parki linowe.
g
Brak komentarzy