To nie była spokojna noc w powiecie wadowickim. W czwartek wieczorem strażacy gasili pożar sadzy w kominie budynku przy ul. Starowiejskiej w Andrychowie. Po północy interweniowali w Inwałdzie na drodze krajowej – obok kościoła kable telekomunikacyjne spadły na jezdnię.
Przed 2 w nocy niemal w tym samym miejscu w Inwałdzie doszło do pożaru ciężarówki przewożącej kurczaki na ubój. Zapaliły się opony samochodu. Dzięki szybkiej akcji strażaków pożar udało się ugasić, choć straty są – kilkadziesiąt kur nie przetrwało pożaru.
Wkrótce potem kolejna interwencja strażaków – w Targanicach w jednym z domów mieszkańców obudził czujnik tlenku węgla. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
W piątek około 6 rano strażacy gasili kolejny pożar samochodu - tym razem przy ul. Putka w Wadowicach.
Brak komentarzy