Droga łącząca rondo gen. Okulickiego z ul. Zegadłowicza będzie stanowić skrót dla samochodów przejeżdżających przez Wadowice w kierunku na Suchą Beskidzką. Na razie nie wiadomo, kiedy powstanie. Jej przebieg również nie jest znany, choć w ostatnich latach pojawiały się już propozycje w tej sprawie.
Wykonawca projektu drogi, firma GPDT sp z o.o., ma 450 dni na wypracowanie koncepcji jej przebiegu i uzyskanie wszystkich pozwoleń. Koszt to 289 911 zł.
- Projektowana droga z pewnością nie stanowi remedium na wszystkie komunikacyjne problemy Wadowic, ale powinna nieco rozładować weekendowe korki, zmniejszy też obciążenie hałasem osiedli Pod Skarpa i Kopernika. Końcowy odcinek obwodnicy próbowała już budować ekipa poprzedniczki, lecz sprawę (podobnie jak wiele innych) pokpiono. Ulicę w parametrach drogi krajowej zaplanowano przez środek terenów rekreacyjnych nad Skawą, aby na końcu nie uzyskać uzgodnień na jej włączenie w DK 28 na wysokości Dzwonka. W ten sposób 0.5 mln złotych wylądowało w koszu, czym niespecjalnie się przejmowano – poinformował wadowicki burmistrz na stronie burmistrzklinowski.pl
Obok nowej drogi ma być wytyczona również ścieżka rowerowa.
Już w środę, 19 kwietnia, o godzinie 18:00 w Zespole Szkół Publicznych nr 5 w Wadowicach (ul. Sienkiewicza 9) odbędzie się spotklanie z mieszkańcami w sprawie obwodnicy. Poniżej szczegóły ogłoszenia.
AKTUALIZACJA: 2017-04-18
Andriu, 07.04.2017 08:36
co z tego że powstanie ta obwodnica jak nie rozwiążą problemu ronda koło mostu i rozładowania korków za mostem w stronę kleczy. Pozwolono na budowanie tam marketów, stacji a ruch się tam kotłuje i blokuje rondo koło mostu. przejechanie tego odcinka drogi w godzinach po 14 oraz w soboty do południa to jest masakra. Czy wy nie widzicie ile biznesu ucieka z wadowic z powodu braku BDI, kto ma ochotę robić inwestycje w Wadowicach. Zobaczcie jak się rozwija zator i tamtejsza strefa ekonomiczna, już są nowe ronda, mała obwodnica, a wkrótce nowe połączenie z autostradą, inwestuje się w remont torów kolejowych. A w wadowicach wszystko stoi. Ktoś się reklamował przed wyborami, że Wadowice to miasto w którym się coś zacięło, a mimo zmiany władzy dalej trwa taka sama beznadzieja.
tomacik, 07.04.2017 05:23
Bo Wadowice BDI nie potrzebują. A resztę powiat mają w d...e.
obywalel, 06.04.2017 19:40
a BDI to nie ma komu robić!