Andrychów znowu słynny na cały kraj. Tym razem za sprawą artykułu w „Gazecie Krakowskiej” pt. "Niepełnosprawna uwięziona od trzech miesięcy w hostelu", w którym opisano losy niepełnosprawnej mieszkanki gminy Andrychów... uwięzionej w gminnym hostelu.
Chodzi o to, że od kilku miesięcy miesięcy trwa remont ulic i chodników w okolicy hostelu na osiedlu Metalowców w Andrychowie, a teraz samego budynku (Ośrodek Wspierania Rodziny}. Niepełnosprawna kobieta od 3 miesięcy praktycznie odcięta jest od świata. Nie może wyjśc z budynku.
Zobacz: artykuł w Gazecie Krakowskiej.
Sytuację mieszkanki nagłosniło stowarzyszenie „Teraz Andrychów”.
- Kiedyś burmistrz nam doradził, abyśmy się interesowali osobami niepełnosprawnymi w gminie Andrychów, więc to właśnie czynimy – mówi nam Łukasz Onichimiuk ze stowarzyszenia [na zdjęciu].
Polsat News nagrywał w Andrychowie historię kobiety oraz ogólnie poruszył problem, jaki mają osoby niepełnosprawne np. w wejściem do niektórych instytucji - brakuje wind, podjazdów itp.
Przed południem z Andrychowa nadano kilka relacji „na żywo”.
AntyPIS, 18.07.2015 14:05
tak jak myślałem- wyszło obciachowo jak zwykle. Może następny artykuł będzie o czymś co Burmistrz Żak robi dla mieszkańców- np sadzenie pięknych kwiatów na oknach urzędu? Trzymam kciuki!
walet, 18.07.2015 08:43
Władza przyjazna mieszkańcom, ale tylko wybranym
kalafior, 17.07.2015 21:46
@tomekx Tym razem masz racje!
igor7, 17.07.2015 19:29
Byle jak,z byle kim,byle gdzie... . . . . tak wygląda program wyborczy celebryty... . . . telewizje przyciągają do Andrychowa tylko skandale...ciągną tu niczym muchy do goowna...przykra sprawa
rafi, 17.07.2015 18:52
Komentarz usunięty przez autora.
JasiuWedkarz, 17.07.2015 16:39
I bardzo dobrze ze sa wysokie krawezniki !!! przynajmniej banda idiotow ktorzy z chodnikow robia sobie prywatne parkinigi predzej pokrzywia sobie felgi niz tam wjada !!!
dom_dobry, 17.07.2015 15:36
Komentarz usunięty przez autora.
AntyPIS, 17.07.2015 15:34
Nie ulega wątpliwości, że nasz wspaniały burmistrz celebryta Tomasza Żak będzie miał okazję znowu wystąpić w mediach. Tylko szkoda, że znowu cała Polska będzie ryczała ze śmiechu :) Ale co tam, ważne, że wystąpi ogólnopolskich mediach !
dom_dobry, 17.07.2015 15:34
A kto to jest Pietras?
tomekx, 17.07.2015 15:27
Co do wychodzenia Pietrasa do ludzi - w czasie kampani wyborczej owszem,uśmieszki, serdeczności i takie tam ceregiele Po wyborach nawet 'dzień dobry' nie potrafi odpowiedzieć
tomekx, 17.07.2015 15:25
Ogromnym skandalem jest to że poprzedni burmistrz Pietras wpakował majątek w remont urzędu miejskiego.Pomyślał o kominku we własnym gabinecie,o pozłacanych żyrandolach i ekskluzywnych meblach w gabinecie ale przy okazji tego remontu nie zrobiono windy
dom_dobry, 17.07.2015 15:21
Podobne problemy mają matki z wózkami.
AntyPIS, 17.07.2015 15:19
To jest właśnie to o czym mówią ludzie w Andrychowie a teraz dzięki telewizji cała Polska- byle jak byle szybko (chociaż w naszym przypadku to bardzo wolno ). To główna cecha burmistrza Żaka i jego inwestycji. Zamknięty w swoim Pałacu nie potrafi zorganizować infrastruktury tak by każdy mógł się do niego dostać. Rozkopane chodniki budowane od ponad 6 lat. Remont Metalowców trwający kilka lat. BYLEJAKOŚĆ to powinno być hasło kampanii Tomasza Żaka. Od razu uprzedzę klakierów, obrońców Żaka, który ewidentnie sobie nie radzi- Pietras przynajmniej wychodził do ludzi i z nimi rozmawiał. Potrafić ubrać przysłowiowe "gumowce" i w czasie powodzi wspierać ludzi bezpośrednio. A Żak? Ma w d_upie ludzi a obietnice może już sobie schować. Nawet do pracy jeździ samochodem chociaż ma do drzwi Urzędu 120 metrów. Boi się ludzi i wcale mnie to nie dziwi.
szpp, 17.07.2015 15:15
wakacje to sezon ogórkowy więc przyjechali
Zaba, 17.07.2015 14:25
Szczytem jest, że nowo powstające chodniki w miejscach tzw wjazdów górują nad ulicą po pięć i więcej centymetrów. Czasem ciężko jest wjechać zwykłym dziecięcym wózkiem, a jak ma poruszać się osoba na wózku inwalidzkim??? Zauważacie czasem gościa na wózku, jak walczy z naszą infrastrukturą i ile wysiłku go to kosztuje..? Przykro, że firmy budujące te nasze drogi, nie mają za grosz empatii. Ot, zdrowe chłopy, wskoczą na każdy krawężnik, przecież nie będą się bawić, docinać, domierzać... Praca po polsku wygląda tak - nic, ponad minimalne minimum, które muszę zrobić :o(