To pierwsze absolutarium dla zarządu powiatu wadowickiego za pełny rok rządzenia. Jednogłośne nie było. 20 radnych głosowało za udzielniem absolutorium, a 4 wstrzymało się od głosu.
Wśród wstrzymujących się było trzech radnych z gminy Andychów: Zbigniew Janosz, Czesław Rajda i Franciszek Penkala. Ten ostatni narzekał, że starostwo znacznie ograniczyło ilość inwestycji na drogach powiatowych w gminie Andrychów.
Dodajmy, że w grudniu 2010 roku starosta Jacek Jończyk [na zdjęciu] wybrany został jednogłośnie przez radnych powiatowych.
corleone, 19.06.2012 08:44
Mimo wszystko coś się zaczyna dziać w Powiecie . Dowodem na to jest list jaki przeczytał podczas tej sesji jeden z Radnych . Oczywiście wynik głosowania dał Staroście Jonczykowi absolutorium i teraz ponownie może zarządzać Powiatem. (20 Radnych za.) Po odczytaniu tego oświadczenia oraz po głosowaniu Radni Platformy Obyw. krzyczeli w kuluarach że to koalicja SLD i części PiSu tej części nie zdominowanej przez Stanleya K. i Evie F. z co to ,,zawsze wierni \'\' i ,,solidarni\'\' Z oświadczenia Radnego jasno wynika że miłość bezwzględna wobec Pana Jonczyka i Nierządu Powiatu Wadowickiego już dawno się skończyła i nie pomoże że się jest bliskim komplem Burmistrza Andrychowa i na każde zaproszenie na łeb na szyje gna się do Andrychowa to jeszcze Panie Starosto trzeba o to miasto dbać .Tak pisze Radny w swym wystąpieniu ,,Na drogi pieniędzy niema a jak już są to niewielkie kwoty ,jak jest inwestycja na obiektach Powiatu to wykonuje je gmina Andrychów za własne środki\'\' Z taką koncepcja rządzenia nie zgadzają się poszczególni Radni na razie jest ich czterech reszta jeszcze nie ma odwagi bo ? No sami wiedza dlaczego ale to też się zmieni . Nie zmieni się natomiast stosunek Nijakiego Radnego PEŁO z Wadowic o bocznym numerze 2700 wobec wszystkich którzy maja inne zdanie i odważyli się powiedzieć głośno że na taką politykę wobec swoich wyborców wcale zgadzać się nie muszą. Pełny tekst oświadczenia Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Panie Starosto Pozwalam sobie zabrać głos w tym momencie, ponieważ jako radny spoza koalicji nie mam praktycznie innej okazji, żeby wyrazić swoją dezaprobatę dla pewnych działań zarządu i starosty. Reprezentuję mieszkańców Gminy Andrychów i, tak jak i oni, nie mogę pogodzić się z polityką całkowitego zarzucenia inwestycji na drogach powiatowych. To zaniechanie już odczuwają nasi wyborcy, a za parę lat sytuacja będzie dramatyczna. Podziwiam polityczne talenty Pana Starosty, który przekonał burmistrzów i wójtów do tego, aby wyręczyli starostwo i wzięli na siebie cały ciężar najbardziej niezbędnych zadań powiatowych. Dzieje się tak przy milczącej aprobacie lokalnych mediów, skutkiem czego opinia publiczna jest w większości nieświadoma tej procedury ani jej konsekwencji. A skutki tej polityki widać gołym okiem w Gminie Andrychów. Władze lokalne budują w tym roku na wsiach dwa chodniki powiatowe bez żadnego wsparcia ze strony starostwa, a tymczasem na przykład w Inwałdzie nie robi się nic, nawet inwestycji drogowych mających pozwolenie na budowę. Bo podobno nie ma pieniędzy. Dodam, że chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców i gości spoza gminy. Do zabrania głosu dodatkowo zdopingował mnie przewodniczący Rady Miejskiej w Andrychowie, koalicjant burmistrza Żaka, który na ostatniej sesji Rady Miejskiej zasugerował, że za tę sytuację odpowiedzialni są radni powiatowi. Bez wyjątku. To nadużycie, ale obawiam się, że tak jak kłamstwo powtarzane wiele razy zacznie funkcjonować jako prawda. A prawda jest taka, że to burmistrz Andrychowa popierany przez swoich radnych i radnych z koalicji, mimo moich zdecydowanych zastrzeżeń, realizuje strategię szkodliwą w moim przekonaniu dla Gminy Andrychów, choć bardzo wygodną dla Starostwa w Wadowicach. Ja się pod taką polityką nie podpisuję i nie chcę, żeby mnie z nią kojarzono. Panie Starosto, absolutorium udzielane jest za wykonanie budżetu. Pan wywiązał się z tego obowiązku i to absolutorium się Panu należy. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Jednakże z powodów wymienionych wyżej wstrzymam się od głosu.