Dość tych konsultacji. Burmistrz i tak postawił na swoim

Ta sprawa wywołała w ostatnich miesiącach sporo kontrowersji w Kętach. Burmistrz Tomasz Bąk dwa razy ogłaszał konsultacje społeczne w sprawie lokalizacji nowych mieszkań dla rodzin z tzw. listy komunalnej.


Najpierw chciał postawić kontenery mieszkalne przy ulicy Zielonej, ale okoliczni mieszkańcy podczas konsultacji społecznych skrytykowali pomysł.

Podczas drugich konsultacji burmistrz zaproponował budowę już nie kontenerów, a budynku wielorodzinnego na os. Batalionów Chłopskich. Ale i ta lokalizacja została skrytykowana. Wpłynęło zaledwie 28 wypełnionych ankiet. Pod ankietami podpisało się ok. 150 osób.

Wszystkie osoby wypowiedziały się przeciwko planowanej lokalizacji. Obawiali się m.in. uszczuplenia terenów zielonych, a na wskazanej przez burmistrza działce proponują wybudować plac zabaw.

Ale - jak się dowiadujemy - włodarz Kęt już nie zamierza konsultować kolejnej lokalizacji. Budynek i tak powstanie na os. Batalionów Chłopskich.

"Gmina zamierza wybudować na proponowanym terenie pełnowartościowy budynek w technologii tradycyjnej, w którym zamieszkają rodziny o niezaspokojonych potrzebach mieszkaniowych i sytuacji materialnej spełniającej kryteria ubiegania się o lokal z zasoby gminy. Budynek nie zostanie przeznaczony do zamieszkania dla osób eksmitowanych" - czytamy w oświadczeniu burmistrza Kęt Tomasza Bąka.

Obiecał, że inwestycja będzie prowadzona w sposób nieuciążliwy, a obok powstanie plac zabaw.