Prokuratura Rejonowa w Lublińcu (województwo śląskie) skierowała do Sądu Rejonowego w Lublińcu akt oskarżenia przeciwko 25-letniemu mieszkańcowi Częstochowy Rafałowi P., który oszukał metodą na wnuczka kilka osób, w tym mieszkankę Inwałdu.
Jak informuje policja, w połowie października ubiegłego roku do Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu zgłosiła się kobieta, która poinformowała, że jej rodzice zostali oszukani przez mężczyznę podającego się za ich zięcia.
Niestety, historia wymyślona przez oszusta była tak wiarygodna, że udało mu się nakłonić swoich rozmówców do przekazania znacznej kwoty pieniędzy. Sprawą zajęli się policjanci z Lublińca oraz kryminalni z Komendy Wojewódzkiej w Katowicach. Stróże prawa wpadli na trop sprawcy i zatrzymali go. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec Częstochowy.
Okazało się, że mężczyzna ma na swoim koncie więcej takich oszustw. Jedną z jego ofiar była mieszkanka Inwałdu (gmina Andrychów), do której kilka miesięcy temu zadzwoniła kobieta podająca się za córkę. W trakcie rozmowy poinformowała, że spowodowała wypadek drogowy ze skutkiem śmiertelnym i potrzebuje pieniędzy. Mieszkanka Inwałdu uwierzyła w tę opowieść. Wkrótce potem do jej drzwi zapukał mężczyzna, któremu przekazała 30 tys. zł. Śledczy ustalili, że był to Rafał P. z Częstochowy.
Grozi mu do 10 lat więzienia.
źródło: policja, foto: archiwum
Brak komentarzy