19-letni Daniel Najbor z Wadowic jest bardzo obiecującym młodym wokalistą, dobrze już znanym w regionie. Chciał się też sprawdzić w popularnym talent show The Voice of Poland i bardzo dobrze wypadł w pierwszym emitowanym w telewizji etapie , czyli „przesłuchaniach w ciemno”. Niestety, gorzej poszło mu w bitwie na głosy.
W „przesłuchaniach w ciemno” Daniel Najbor szczególnie spodobał się dwójce trenerów: Markowi Piekarczykowi i Lanberry. Ten pierwszy zastosował jednak tak zwaną blokadę, dzięki której „zarezerwował” wadowiczanina do swojej drużyny. W takiej sytuacji Daniel nie mógł wybierać, z którym z trenerów woli pracować. Pisaliśmy o tym tutaj.
Po raz drugi dziewiętnastolatek z Wadowic pojawił się w programie w minioną sobotę, 15 października. Był to etap zwany „bitwami na głosy”, w którym uczestnicy śpiewają w duetach. Trener decyduje, który z każdej pary przechodzi do dalszego ciągu programu, a która odpada.
Daniel Najbor wystąpił z Michałem Ciężadlikiem. Uczestnicy z werwą wykonali utwór „Party” z debiutanckiej płyty zespołu Oddział Zamknięty. Obydwaj wypadli świetnie, o czym można się przekonać, słuchając ich występu na nagraniu, które udostępniamy pod artykułem. Ale tylko jeden z nich mógł wyjść z tej rywalizacji zwycięsko. Padło na Michała Ciężadlika.
Fani i sympatycy Daniela nie ukrywają rozczarowania. W Internecie można znaleźć wiele bardzo przychylnych mu opinii. „Jak dla mnie, Daniel rozwalił system, bardzo ładnie zaśpiewał. Niestety, przy tym numerze nie mógł pokazać tego, co potrafi. A potrafi bardzo dużo!” - napisał pan Tomasz.
„Daniel, dla mnie jesteś absolutnie wygranym w tej bitwie, nie rozumiem tylko decyzji Piekarczyka (pomijając już wybór utworu przez ciebie wykonywanego) względem Twojego wykonania. Moje gratulacje i wszystkiego dobrego, głowa do góry!! Jeszcze będzie o Tobie głośno” - skomentował pan Marcin. Z kolei pani Małgorzata skwitowała: „Mam dziwne wrażenie, że jurorzy wybierają cały czas na przekór widzom”.
Foto: Facebook/The Voice of Poland TVP
Brak komentarzy