To już kolejny plac zabaw, o którym piszemy w te wakacje. Tym razem pan Janusz podsyła nam zdjęcia z ul. Kościuszki w Makowie Podhalańskim. Plac zabaw został wybudowany w 2012 roku przez Firmę Nivea Polska w ramach konkursu „100 placów zabaw na 100 lat Nivea”.
- Otóż w czerwcu 2019 roku, to co zobaczyłem z lekka mnie powaliło zdjęcia w załącznik ,np wystająca lina stalowa, która z łatwością mogła wbić się w stopę dziecka, przegniłe deski w ławkach, huśtawce. Rozsypane łożysko w karuzeli, przewracający się plotek o który lepiej do tej pory się nie opierać.. . - pisze do nas zbulwersowany pan Janusz.
Pan Janusz zgłosił zaistniałą sytuację Miejskiej Bibliotece Publicznej, która jest odpowiedzialna na za to miejsce. Plac zabaw został naprawiony…
- Plac zabaw po remoncie… czyli wystająca linka została zawinięta taśmą, huśtawka została zdemontowana i owinięta taśmą ostrzegawczą, biegające dziecko może spokojnie wpaść do dziury lub nabić się na ostre elementy. Płotek i inne zabawki zostały niezbyt umiejętnie pomalowane lakierobejcą a plotek skręcony blachą i dwoma śrubkami w nadal zgniłe drewno. Karuzela została nałożona bez łożyska, która może złamać stopę dziecka podczas obrotu. - opisuje nasz Czytelnik.
Może włodarze Makowa zrobią coś z tą sprawą?
Zdjęcia sprzed i po "naprawie":
Brak komentarzy