reklama
reklama

Można już zwiedzać odnowiony cmentarz wojskowy. Sporo zyskał, wiele stracił...

MAGAZYN, Wiadomości, 04.07.2023 10:55, eł

Pozbawiony starych cyprysów stracił dawny klimatu i wydaje się pusty.

Można już zwiedzać odnowiony cmentarz wojskowy.  Sporo zyskał, wiele stracił...

Przed laty cmentarz wojskowy w Wadowicach był zacisznym miejscem, po którym spacerowało się w cieniu wysokich cyprysów. W ciągu ostatnich lat nekropolia przeszła „kompleksową rewaloryzację i rekompozycję”, w czasie której została ogołocona ze starych drzew. Stojąc przy dowolnej jej granicy, można w całości ogarnąć ją wzrokiem, ale straciła klimat sprzyjający refleksji nad losami poległych.

Nekropolia powstała w 1849 roku jako wojskowy cmentarz przyszpitalny. Następnie grzebano tam żołnierzy różnych narodowości, którzy polegli w czasie pierwszej i drugiej wojny światowej, niekoniecznie tylko w Wadowicach i najbliższych okolicach. W sumie pochowano ich tam około 5 tysięcy. Na cmentarzu leżą też ofiary wielkiej epidemii tyfusu i cholery. Nekropolię odnowiono w ostatnich latach, „przywracając jej układ nawiązujący do historycznego” - jak głosi tablica informacyjna przy wejściu.

W ostatni piątek (28 czerwca) nastąpiło poświęcenie odnowionego cmentarza. W uroczystości uczestniczył pierwszy wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz. Obecni byli również: konsul generalny Ukrainy w Krakowie Wiaczesław Wojnarowski, konsul Niemiec Dagmar Hillebrand, były honorowy konsul generalny Austrii w Krakowie Andrzej Tombiński oraz przedstawiciele służb mundurowych, instytucji, duchowieństwa i lokalnego samorządu.

- Obecne urządzenie cmentarza pozwala poznać historię jego przekształceń i zawiera czytelny przekaz o pochodzeniu pochowanych. Inskrypcje na granitowych tablicach wymieniają niemal wszystkie narodowości Europy, których przedstawiciele tu spoczęli – równi wobec żołnierskiego losu, równi wobec śmierci – mówił w czasie tej uroczystości Ryszard Pagacz.

Wokół okrągłego centralnego placu Cmentarza Narodów (jak również nazywana jest ta nekropolia) rozmieszczono dwanaście granitowych tablic. Wyryte na nich inskrypcje poświęcone są żołnierzom różnych narodowości, również tym nieznanym, a także pochowanym tam cywilom. W ramach prac rewitalizacyjnych z cmentarza wywieziono pomnik Armii Czerwonej, który stał na nim od 1990 roku, czyli od czasu, gdy usunięto go z wadowickiego rynku. Następnie monument został zburzony.

Odnowienie nekropolii wykonano w ramach projektu Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020, pod nazwą „Rewaloryzacja wybranych cmentarzy wojennych z okresu I wojny światowej położonych na terenie Brzeska, Tarnowa, Krakowa, Wadowic oraz powiatów bocheńskiego i tarnowskiego, jako zespołu dziedzictwa o znaczeniu międzynarodowym”. Jego wartość całkowita wyniosła niespełna 11 mln zł. Za te pieniądze wykonano prace na aż 41 nekropoliach. - Wadowicka był największą, najtrudniejszą i najdroższą do rewitalizacji. Jej uporządkowanie i odnowienie kosztowało nieco ponad 3 mln zł - twierdzi burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński.











Foto: Edyta Łepkowska

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy