reklama
reklama

By Julianek miał takie same szanse jak jego rówieśnicy…

MAGAZYN, Wiadomości, 08.05.2024 08:16, eł
Chłopiec zmaga się z Zespołem Aspergera.
By Julianek miał takie same szanse jak jego rówieśnicy…

Julian Smaza z Zatora jest na pozór zwykłym dziewięciolatkiem, choć nieprzeciętnie zdolnym. Z taką łatwością mówi, czyta i pisze po angielsku, jakby to był jego język ojczysty. Niestety, chłopiec zmaga się z poważnymi zaburzeniami rozwoju. Tylko dzięki codziennej pracy pod okiem różnych specjalistów chłopiec może stać się kiedyś samodzielny.

Rodzice Julianka sześć lat temu dowiedzieli się, skąd się biorą u ich synka różne niepokojące objawy. Wtedy po raz pierwszy usłyszeli diagnozę. Okazało się, że chłopiec zmaga się z Zespołem Aspergera, który jest formą autyzmu. To zespół zaburzeń, który charakteryzuje się między innymi trudnościami w kontaktach z otoczeniem.

- Julianek ma problem w nawiązywaniu relacji z rówieśnikami i prowadzeniu rozmów. Nie zawsze jest w stanie zrozumieć żarty, metafory czy przenośnie, których używają ludzie dookoła – mówi jego mama.

Gdyby jednak chodziło tylko o to, sytuacja nie byłaby aż tak trudna. Ale u Julianka Zespół Aspergera przejawia się również agresją względem otoczenia i siebie samego. - Nagłe zmiany wywołują u niego gwałtowne reakcje emocjonalne, dlatego synek często denerwuje się i krzyczy – wyjaśnia mama chłopca.

Julianek ma ponadto trudności w zakresie motoryki, równowagi i koordynacji wzrokowo-ruchowej. Stwierdzono u niego zaburzenia czucia. Przez to wszystko pracuje wolniej niż inne dzieci. Pod względem intelektualnym rozwija się jednak bardzo dobrze. Inteligencja wielu pacjentów z Zespołem Aspergera jest ponadprzeciętna, często też bywają szczególnie utalentowani w jakiejś dziedzinie. Julianek na przykład ma bardzo duże zdolności językowe.

Jak jego rówieśnicy, uwielbia jeździć na rowerze i układać klocki Lego. Jest też dobrym pływakiem. Jednak nie zależy mu na tym, by robić to wszystko w gronie kolegów. Aby mógł wyjść ze swego zamkniętego dla nich świata i pokonać inne swoje ograniczenia, potrzebuje opieki psychiatry, psychologa, terapeuty oraz logopedy. Uczestniczy w zajęciach z integracji sensorycznej, zajęciach rewalidacyjnych, treningu umiejętności społecznych, jest też objęty metodą terapii, zwaną biofeedbackiem (biologicznym sprzężeniem zwrotnym).

- Niestety, wszystko to wiąże się z bardzo dużymi kosztami, które ciężko jest nam udźwignąć samodzielnie. Proszę, wyciągnijcie do mojego synka pomocną dłoń, on tak bardzo tego potrzebuje. To właśnie teraz, gdy jest jeszcze małym chłopcem, możemy osiągnąć najwięcej. Każda wpłata to dla Julianka szansa na prawidłowy rozwój i lepsze jutro. Jedyne, czego pragnę, to by mój synek miał takie same szanse jak jego rówieśnicy. Wierzę, że z Waszą pomocą jest to możliwe! – apeluje o wsparcie jego mama.

Zbiórka na leczenie Julianka odbywa się tutaj.

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy