reklama
reklama

Jak to było z zerwaniem szpitalnej windy? Dyrektorka twierdzi, że w ogóle do tego nie doszło

MAGAZYN, Wiadomości, 14.09.2023 16:00, eł

Miało to być jedynie gwałtowne zatrzymanie i szarpnięcie...

Jak to było z zerwaniem szpitalnej windy? Dyrektorka twierdzi, że w ogóle do tego nie doszło

W lipcu, o czym wtedy pisaliśmy, doszło do niepokojącego incydentu w Szpitalu Powiatowym w Wadowicach. Według informacji, jakie do nas dotarły, winda z pielęgniarką w środku zerwała się i spadła o jedno piętro. Kobieta doznała niewielkich obrażeń. Nie było to pierwsze podobne zdarzenie. Teraz dyrektorka lecznicy Barbara Bulanowska twierdzi, że... nic takiego się nie wydarzyło.

O upadek windy w szpitalu zapytał podczas dzisiejszej (14 września) sesji Rady Powiatu w Wadowicach radny Marek Gajowy.

- Jakie są wnioski z kontroli przeprowadzonej po tym incydencie przez Urząd Dozoru Technicznego? Jakie były jego przyczyny? - dociekał. Dyrektorka Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Wadowicach Barbara Bulanowska odparła, że do żadnego zerwania windy nie doszło.

- To byłby dramat i rzeczywiście niebezpieczne wydarzenie. Tymczasem winda jedynie gwałtownie się zatrzymała. Trzeba mieć chyba dużo złej woli, żeby coś takiego pomylić z zerwaniem i robić z tego aferę. Były nawet sugestie, jakoby pacjentki jadące do porodu były zagrożone. Nie wiem, czy to nie działania konkurencji – powiedziała.

Zapewniła, że Urząd Dozoru Technicznego nie znalazł żadnych nieprawidłowości. Windę sprawdziły również dwa serwisy, w tym producenta.

- Po tych wszystkich badaniach została ona ponownie dopuszczona do użytkowania, ale wtedy nastąpiło drugie ostre zatrzymanie. Wtedy całkowicie ją unieruchomiliśmy, po czym jeździła przez parę miesięcy tylko w trybie roboczym, żeby mieć pewność, że działa sprawnie. To jest nowoczesna winda, wyposażona w tak zwaną czarną skrzynkę, która rejestruje wszelkie przepięcia i inne zdarzenia. Ale niczego niepokojącego nie zarejestrowała. Choć nikt nie znalazł żadnej usterki, dla bezpieczeństwa firma Warbud, która prowadzi nadbudowę pawilonu E, dogadała się z producentem, że wymienią w tej windzie prawie wszystko – wyjaśniała Barbara Bulanowska.

Jak podkreśliła, winda sprawnie funkcjonuje, ale nie została jeszcze udostępniona pacjentom. Zostanie oddana do użytkowania dopiero po odbiorach technicznych prac związanych z nadbudową pawilonu E.

- Bardzo zwracamy uwagę na stan wind, bo wiemy, że to jest bardzo ważny aspekt funkcjonowania szpitala. Część z nich jest nowoczesnych, a część starych, ale wszystkie są bezwzględnie sprawdzane. Jesteśmy pod stałym nadzorem Urzędu Dozoru Technicznego. Wszystkie przeglądy techniczne są odnotowane, nie ma żadnych odstępstw ani przymykania oka na te sprawy. Przecież to jest kwestia bezpieczeństwa pacjentów – zarzekała się.


Foto: Pexels

News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy