Nasz wtorkowy news z nagraniem pokazującym, jak pracownik stacji paliw Moya w centrum Wieprza ratuje małą dziewczynkę, cytowały w ostatnich godzinach wszystkie czołowe portale informacyjne w Polsce, a do Wieprza zjechały stacje telewizyjne.
Dziś rozmawiamy z bohaterem całej sytuacji - panem Piotrem, który opowiada jak to wszystko wyglądało z jego perspektywy. A także ze świadkiem - panią Joanną. Z ich relacji wynika, że cała sytuacja wyglądała dosyć dramatycznie. Najważniejsze, że wszystko skończyło się szczęśliwie.
Zobaczcie nagranie.
ƅarte, 02.06.2021 23:52
Niejaki "keny" wyznawco Tfuska, odnośnie Twoich gratulacji dla Pana Piotra to oczywiście przyłączam się do nich (mam nadzieję że gratulujesz szczerze a nie tylko po to żeby się do mnie przyczepić), co do drugiej części twojej wypowiedzi mogę tylko wytknąć ci Twój deficyt intelektualny tak jak zrobiłem to pod innym artykułem w którym również błysnąłeś "inteligencją"... Bardziej konkretnie się nie da.
keny, 02.06.2021 21:54
Brawo dla Pana Piotra!!!! Bez względu na to co się wydarzyło i jak to wyglądało to brawa dla tego Pana. Może niejaki ,,Barte,, napisze kilka słów na ten temat ??? Kopiować jest łatwo, a ironizowac jeszcze prościej...Konkrety działaczu pis.