Do prawdziwie cudownego zjawiska doszło w Powiatowym Zespole nr 10 Szkół Mechaniczno-Elektrycznych im. Mikołaja Kopernika w Kętach. Dyrekcja, nauczyciele i uczniowie – wszyscy działają na pełnych obrotach, by wspomóc nastoletnią Nadię w walce o powrót do sprawności. Poświęcają swój wolny czas, pieką torty, zorganizowali kiermasz i prowadzą licytacje, by zebrać pieniądze na jej rehabilitację.
Piętnastoletnia Nadia Sikora, uczennica technikum gastronomicznego w PZ nr 10 w Kętach, po licznych zwichnięciach stawów kolanowych i przebytych operacjach z dużym trudem porusza się o kulach. Ból do tego stopnia utrudnia jej życie, że dziewczyna nie może na razie uczęszczać do szkoły. Nastolatka bardzo lubiła jeździć na rowerze i chodzić na spacery ze swoim pieskiem, więc źle znosi przymusowe unieruchomienie w domu. By jednak mogła wrócić do ulubionych aktywności, musi przejść długą i żmudną rehabilitację.
Do pierwszego zwichnięcia prawego kolana doszło u Nadii w 2022 roku. Potem zdarzyło jej się to jeszcze osiem razy w ciągu sześciu miesięcy! Stwierdzono u niej niestabilność rzepki prawej oraz wysokie jej ustawienie. Nastolatka przeszła operację, która miała rozwiązać problem, ale wówczas pojawił się on również w drugim jej stawie kolanowym. Schemat się powtórzył – cała seria zwichnięć lewej rzepki i taka sama diagnoza jak w przypadku prawej. Potrzebna była zatem operacja i tego kolana.
Kiedy od operacji minęło już trochę czasu i Nadia poczuła się na siłach, by wyjść z domu, postanowiła wybrać się na krótki spacer. Ale zrobiła zaledwie kilka kroków, gdy straciła czucie w lewej nodze i upadła tak nieszczęśliwie, że złamała w niej bliższą nasadę kości piszczelowej. Było to w kwietniu ubiegłego roku. Nastolatka znów musiała przejść operację, a potem dwie następne, również prawego kolana. W sumie dotąd miała ich już pięć, a potrzebne są jeszcze dwie... Nic więc dziwnego, że ból towarzyszy jej nieustannie.
Dziewczyna potrzebuje regularnej rehabilitacji, a to słono kosztuje. Dlatego społeczność jej szkoły zjednoczyła się, by zebrać środki na ten cel. - Zorganizowano kiermasz wypieków, na którym zebrano ponad 3 tys. zł. Ponadto grono pedagogiczne złożyło się na zbiórkę, a teraz uczniowie pieką piękne torty i wystawiają na licytację za pośrednictwem facebookowego konta pani dyrektor Ilony Kuli, by zwiększyć zasięgi – relacjonuje absolwent PZ nr 10 w Kętach Kamil Przybycień.
Nadia bynajmniej nie czeka, aż inni jej pomogą i sama wraz z mamą też piecze torty oraz inne słodkości, by zebrać pieniądze na rehabilitację. Licytacje na jej rzecz odbywają się tutaj.
Tort upieczony przez Nadię Sikorę, który również był wystawiony na licytację:
Foto: Facebook/Ilona Kula
Brak komentarzy