Ostatnią powieść Joanny Szarańskiej, uznanej pisarki z Przytkowic w gminie Kalwaria Zebrzydowska wiele osób ocenia jako sentymentalną. Na pewno jednak nie jest to tani sentymentalizm. Książka „Jedna kropla deszczu”, zbudowana zgodnie z zaleceniami mistrza suspensu Alfreda Hitchcocka, potrafi poruszyć do głębi. I cały czas sprawia, że chcemy wiedzieć, co wydarzy się dalej.
Hitchcock zwykł mawiać, że film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napięcie ma nieprzerwanie rosnąć. Tę zasadę można równie dobrze stosować w literaturze. I z powodzeniem robi to w wielu swoich powieściach Joanna Szarańska. Zarówno w tych komediowo-kryminalnych, jak i obyczajowych. Pisarka zaczyna od mocnego uderzenia, jak na przykład ucieczka zdradzonej panny młodej sprzed ołtarza czy śmiertelny wypadek, a potem w taki sposób prowadzi fabułę, że trudno jest odłożyć książkę, dopóki nie przeczytamy jej do samego końca.
Tak właśnie jest w przypadku jej ostatniej powieści, zatytułowanej „Jedna kropla deszczu”. I nawet jeśli Szarańska nie myślała bynajmniej o Hitchcocku, gdy ją pisała, udało jej się doskonale wcielić w życie maksymę tego wybitnego twórcy filmowego. Pomimo tego, iż jest to na pozór bardzo spokojna opowieść o relacjach między trzema kobietami – starszą panią, jej córką i wnuczką, przyprawiona romantycznymi wątkami.
Książkę otwiera scena pogrzebu, a raczej stypy. Dla rodziny, którą dotknęła śmierć, to istne trzęsienie ziemi. Ale również dla czytelnika, zmuszonego już na samym początku zmierzyć się z dogłębnym bólem bohaterek powieści, a także konfliktem między owdowiałą Bereniką i jej córką Laurą. I choć autorka niespiesznie prowadzi narrację, od tego momentu napięcie cały czas (aczkolwiek powoli) rośnie.
Na najmłodszą z bohaterek książki, Ewę, spada – prócz śmierci dziadka, z którym była bardzo związana - jeszcze jeden cios. Kobieta decyduje się wówczas zabrać babcię w podróż wspomnień. Trasą, którą wdowa wyznaczyła razem z mężem, gdy ten jeszcze żył. Starsze małżeństwo miało razem odwiedzić miejsca związane w ich przeszłością, ale nie było im to dane. Zamiast tego z Bereniką jedzie jej wnuczka. W trakcie tej wycieczki odkrywamy stopniowo sekrety starszej pani, z rosnącym zaciekawieniem czekając na kolejne odsłony jej historii…
Pomimo że książka trzyma w napięciu, jednocześnie jest to bardzo ciepła opowieść o bliskości babci i wnuczki. Relacje między nimi są zdecydowanie serdeczniejsze niż te, które łączą Berenikę z jej córką, a Ewę z matką.
KONKURS
Dla naszych czytelników mamy dwa egzemplarze „Jednej kropli deszczu”. Otrzymają je osoby, które prawidłowo odpowiedzą na pytanie: Jaki tytuł nosi poprzednia powieść Joanny Szarańskiej? Podpowiedź można znaleźć tutaj.
Na odpowiedzi czekamy do 7 kwietnia. Prosimy, aby wysłać je e-mailem na adres: [email protected]. Każda powinna zawierać imię i nazwisko nadawcy, nazwę miejscowości, w której mieszka oraz klauzulę „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez mamNewsa.pl w celach konkursowych”. Zgoda ta jest niezbędna, abyśmy po zakończeniu konkursu mogli opublikować listę zwycięzców.
Foto: Facebook/Joanna Szarańska
Brak komentarzy