Znowu problemy z inwestycją na Pańskiej Górze. Aranżacja zieleni okazała się zbyt kosztowna

Jak już pisaliśmy, pierwszy przetarg na aranżację zieleni i zagospodarowanie terenu na Pańskiej Górze w Andrychowie zakończył się fiaskiem. Został unieważniony, ponieważ obie złożone w nim oferty opiewały na zbyt wysokie kwoty. Władze gminy ogłosiły kolejne postępowanie, ale i ono nie przyniosło lepszych efektów.

Wyłoniony w przetargu wykonawca ma zadbać między innymi o to, by na terenie parku można było podziwiać różne rodzaje roślin, których obecnie w nim nie ma. Ale nie chodzi wyłącznie o ogrodowe kwiaty i krzewy. Zamysł jest taki, by utworzyć tam naturalnie wyglądające enklawy dzikiej roślinności. Na przykład różnego rodzaju łąki. Wykonawca ma też utworzyć skalniak, jagodnik, ogród geologiczny, paśniki dla jeleni i kuraków, posadzić nowe drzewa i krzewy, a także dbać później o ich pielęgnację. Musi również zatroszczyć się o te, które rosną tam już od lat.

O ile do pierwszego przetargu przystąpiły dwie firmy, o tyle na udział w drugim zdecydował się tylko jeden przedsiębiorca To Dariusz Kudłacik z Roczyn, który startował również w poprzednim postępowaniu. Wtedy wszystkie objęte przetargiem prace wycenił na 1,2 mln zł. Tym razem podniósł cenę do niemal 1,3 mln zł. Tymczasem władze gminy Andrychów zaplanowały, że przeznaczą na to przedsięwzięcie tylko 800 tys. zł. Teraz mają zapewne niemały szkopuł, co z tym fantem zrobić. Znikome są bowiem szanse na to, że kolejne unieważnienie przetargu i ogłoszenie trzeciego przyniesie lepsze rezultaty...