Już w dwóch andrychowskich szkołach schody wejściowe zostały wyłączone z użytkowania, ponieważ nie można po nich bezpiecznie chodzić. Odpadające płytki i kruszący się beton sprawiają, że nietrudno o upadek. A dzieci i młodzież często nie patrzą pod nogi, spiesznie pokonując stopnie.
Schody prowadzące do drzwi wejściowych I Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie w Andrychowie mają już swoje lata. Podest pod filarami istnieje od około sześciu dekad, a same stopnie przynajmniej połowę z tego czasu. Już we wrześniu ubiegłego roku zostały ogrodzone taśmami, aby uczniowie z nich nie korzystali.
- Lipcowe deszcze podmyły schody i stopnie zaczęły pękać. Inspektor nadzoru budowlanego stwierdził, że stanowią zagrożenie i ze względu na bezpieczeństwo uczniów i innych osób należy je zamknąć. Ale jest już gotowy projekt nowych i wydane zostało pozwolenie na ich budowę. Myślę, że w niedługim czasie starostwo ogłosi przetarg, a prace ruszą w pierwszym kwartale roku – mówi dr Katarzyna Przebinda-Niemczyk, dyrektorka LO.
Zagrodzone biało-czerwonymi taśmami zostały też schody do budynku Szkoły Podstawowej nr 2, znajdującego się naprzeciwko ogólniaka. Gdy patrzy się na nie z pewnej odległości, wydają się być w niezłym stanie, ale z bliska widać, że płytki, którymi są wyłożone, zaczęły odpadać. - Mróz uszkodził ich wiązania. Nie jesteśmy w stanie naprawić tego w sezonie zimowym, więc uruchomiliśmy inne wejście, a remont schodów wykonamy na wiosnę – informuje dyrektorka szkoły Elżbieta Górska–Zborowska.
andryman321, 15.01.2022 17:09
Sypie to nam się kraj. Schody do szkoły to małe piwo
szpp, 15.01.2022 12:05
To niebywałe że dyrektor nie potrafi zlecić wymiany kilku płytek
Zefko, 14.01.2022 22:27
'Fachowcy' robili.
znanywmiescie, 14.01.2022 22:19
Sypie się nam szkolnictwo coś...