Jak już pisaliśmy, w Wadowicach od grudnia działa nowy system monitoringu miejskiego, składający się z ponad 200 kamer. Obserwuje on aż 40 różnych lokalizacji. Są to główne ulice, ważne skrzyżowania, ronda, parkingi, a także wszelkie miejsca, w których dochodziło do kradzieży, wypadków czy aktów wandalizmu. Obraz z tych kamer przekazywany jest do dawnego budynku TPSA.
Teraz ma tam swoją nową siedzibę Straż Miejska w Wadowicach. Na parterze obiektu mieszczą się biura strażników, dyżurka, serwerownia, pokój przesłuchań oraz poczekalnia. Jest tam również pomieszczenie z radiostacjami, telefonami i ogromnym ekranem, do którego podpięty jest monitoring. Wygląda ono zaiste imponująco. - To nie NASA, tylko NASZA strefa monitoringu. A konkretnie centrum nadzoru wizyjnego, które stworzyliśmy w dawnym budynku TPSA – tak żartobliwie chwali się inwestycją burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński.
Adaptacja pomieszczeń na potrzeby Straży Miejskiej oraz centrum nadzoru wizyjnego kosztowała 1,5 mln zł. Prawie drugie tyle gmina Wadowice zapłaciła za dostawę systemu monitoringu miejskiego. Pieniądze na obydwa przedsięwzięcia pozyskała z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
Ale remont budynku jeszcze się nie zakończył, choć siedziba Straży Miejskiej jest już w pełni gotowa. - W tym roku wykonamy jeszcze termomodernizację elewacji i dachu całego obiektu, w którym swoje biura mają również różne stowarzyszenia: Wadoviana, Klub Abstynentów Victoria i Parafialny Uczniowski Klub Sportowy Karol Wadowice. Ich pokoje również zostały wyremontowane w minionym roku – informuje Bartosz Kaliński.
Foto: UM Wadowice
tomekх, 09.01.2024 09:45
W starostwie są otwarte.
obserwator2012, 08.01.2024 19:54
Panie Kaliński udostępnij Pan lepiej kible w magistracie, bo za przeproszeniem nie ma gdzie się załatwić w tych wadowicach, czyżby obawa o swoją osobę??