Na placu Mickiewicza w Andrychowie odbyła się we wtorek prezentacja drona, którego zakup rozważają władze Andrychowa.
Profesjonalny dron z czujnikami do pomiaru smogu nad kominami może kosztować nawet 160 tys. zł, ale jeden z dystrybutorów zaproponował cenę o 100 tys. zł niższą. Magistrat czeka w tej chwili na ostateczną ofertę.
Dron może mieć do nawet 2 km zasięgu. Czujniki zamontowane w dronie umożliwiają m.in. analizę składu chemicznego dymu wydobywającego się z domów jedno- i wielorodzinnych. W razie stwierdzenia nieprawidłowości Straż Miejska może spokojnie nałożyć mandat na osobę, która spala śmieci.
Na podobny zakup zdecydowało się już wiele miast w Polsce, ale wiele innych - po testach - zrezygnowało. Tak stało się m.in. w Katowicach, gdzie urzędnicy uznali, że jest zbyt duże ryzyko, ponieważ „wykonanie pomiaru z smugi dymu 35 kilogramowym dronem wymaga zbliżenia się na odległość 70-100 cm do komina i wiąże się z dużym ryzykiem kolizji”. Władze Katowic boją się także ewentualnej odpowiedzialności karnej, gdyby dron spadł na mienie dużej wartości lub zrobił komuś krzywdę.
Dlatego w Katowicach zdecydowano się nie na zakup, a wypożyczanie takiego urządzenia. Jak będzie w Andrychowie?
Tak działa dron do szpiegowania trucicieli środowiska.
Turboplazmotron, 18.06.2019 21:02
Proponuję się przespacerować po 22 albo o 5 rano to dron będzie zbędny.