Małe ostrzeżenie i przestroga. W Andrychowie znowu organizowane są prezentacje, podczas których można kupić bardzo drogie garnki. Przed podpisaniem umowy lepiej porządnie się zastanowić, żeby później nie żałować.
Małe ostrzeżenie i przestroga. W Andrychowie znowu organizowane są prezentacje, podczas których można kupić bardzo drogie garnki. Przed podpisaniem umowy lepiej porządnie się zastanowić.
W tym tygodniu taka prezentacja odbyła się w jednej z andrychowskich restauracji. Nie wiadomo, ile osób skusił się na wymianę garnków na nowe, bardzo drogie, ale takie osoby na pewno są...
Wczoraj na "prezentacji" naczyń zorganizowanej w jednej z restauracji w Andrychowie i niestety dałam się oczarować :( Po sprawdzeniu firmy w internecie dowiedziałam że to jedno wielkie oszustwo!!!!!!! Dziś ruszyła procedura odstąpienia od umowy, mam nadzieję odzyskać co moje – pisze do nas mieszkanka Andrychowa.
Kilkanaście miesięcy temu w Andrychowie, w Wadowicach i w Oświęcimiu jedna z firm zorganizowała całą serię tego typu prezentacji. Wówczas rzekomo zapraszano na spotkanie z Jerzym Kryszakiem, które rzeczywiście odbyło się, ale tak naprawdę chodziło o sprzedaż drogich garnków.
Policjanci z oświęcimskiej komendy Policji zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zajęli się nawet sprawą dwóch mieszkańców tego miasta, wprowadzonych w błąd na jednym z pokazów naczyń kuchennych. Dzięki szybkiej i stanowczej reakcji prokuratury i prowadzących dochodzenie policjantów pokrzywdzonym udało się rozwiązać nieświadomie zawarte umowy kredytowe.
- Pokrzywdzeni do oświęcimskiej komendy zgłosili się w styczniu br. i powiadomili, że czują się oszukani przez prezenterów naczyń kuchennych. Kilka tygodni wcześniej otrzymali zaproszenie na pokaz naczyń, w którym uczestniczyło kilkaset osób – informuje rzecznik oświęcimskiej policji.
W trakcie spotkania prezenterzy informowali, że można kupić rewelacyjne garnki, ale też takie garnki można wygrać wystarczy tylko przedłożyć dowód w celu sprawdzenia czy w numerze PESEL posiada się konkretny zestaw liczb. „Wybrańcy losu” przedkładali dowód osobisty, podpisywali - jak sądzili odbiór nagrody i otrzymywali garnek. Jak twierdzili po kilkunastu dniach przyszedł nakaz do zapłaty i okazało się, że podpisy które pokrzywdzeni złożyli nie dotyczyły tylko odbioru nagrody, ale i umowy o kredyt obciążający ich kwotą 2,5 tys. zł.
Policjanci przy wsparciu Prokuratury zajęli się wyjaśnieniem tych dwóch spraw, co w konsekwencji doprowadziło do anulowania w ten sposób zaciągniętych zobowiązań.
W tym tygodniu taka prezentacja odbyła się w jednej z andrychowskich restauracji. Nie wiadomo, ile osób skusiło się na wymianę garnków na nowe, bardzo drogie, ale takie osoby na pewno są... Już tego żałują.
"Byłam w niedzielę na "prezentacji" naczyń zorganizowanej w jednej z restauracji w Andrychowie i niestety dałam się oczarować :( Po sprawdzeniu firmy w internecie dowiedziałam że to jedno wielkie oszustwo!!!!!!! Dziś ruszyła procedura odstąpienia od umowy, mam nadzieję odzyskać co moje" – pisze do nas mieszkanka Andrychowa.
Kilkanaście miesięcy temu w Andrychowie, w Wadowicach i w Oświęcimiu jedna z firm zorganizowała całą serię tego typu prezentacji. Wówczas rzekomo zapraszano na spotkanie z Jerzym Kryszakiem, które rzeczywiście odbyło się, ale tak naprawdę chodziło o sprzedaż drogich garnków.
Policjanci z oświęcimskiej komendy Policji zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zajęli się nawet sprawą dwóch mieszkańców tego miasta, wprowadzonych w błąd na jednym z pokazów naczyń kuchennych. Dzięki szybkiej i stanowczej reakcji prokuratury i prowadzących dochodzenie policjantów pokrzywdzonym udało się rozwiązać nieświadomie zawarte umowy kredytowe.
- Pokrzywdzeni do oświęcimskiej komendy zgłosili się w styczniu br. i powiadomili, że czują się oszukani przez prezenterów naczyń kuchennych. Kilka tygodni wcześniej otrzymali zaproszenie na pokaz naczyń, w którym uczestniczyło kilkaset osób – informuje rzecznik oświęcimskiej policji.
W trakcie spotkania prezenterzy informowali, że można kupić rewelacyjne garnki, ale też takie garnki można wygrać wystarczy tylko przedłożyć dowód w celu sprawdzenia czy w numerze PESEL posiada się konkretny zestaw liczb. „Wybrańcy losu” przedkładali dowód osobisty, podpisywali - jak sądzili odbiór nagrody i otrzymywali garnek. Jak twierdzili po kilkunastu dniach przyszedł nakaz do zapłaty i okazało się, że podpisy które pokrzywdzeni złożyli nie dotyczyły tylko odbioru nagrody, ale i umowy o kredyt obciążający ich kwotą 2,5 tys. zł.
Policjanci przy wsparciu Prokuratury zajęli się wyjaśnieniem tych dwóch spraw, co w konsekwencji doprowadziło do anulowania w ten sposób zaciągniętych zobowiązań.
ssstokrotka, 20.03.2015 00:41
Ja się już tylko dziwię... wszędzie trąbią żeby uważać na te pokazy cudownych garnków, które prawie same gotuja, pościeli która ma leczyc wszystkie choroby świata i innych dziwnych wynalazków... natknęłam się w tv na kilka programów opisujących te oszustwa. Ostatni chyba nawet dwa tygodnie temu. Pracuje niedaleko restauracji w której takie pokazy miały miejsce (około 5 pokazów w ciągu ostatnich 3 miesięcy) i nie mogłam uwierzyc, że taka masa ludzi na nie przychodzi. Busy kilka razy dowozily towar. Naiwność tych osób mnie przeraża! Jeśli ktoś pomyśli że byli tam sami "emeryci" to wyprowadzam z błędu. Ludzie! Mamy takie czasy, ze za darmo się za przeproszeniem nawet po pysku nie dostaje... a co dopiero wycieczki czy garnituru.
igor7, 19.03.2015 11:05
wydaje mi się że oszustwa garnkowe mają coś wspólnego z Płytostradą ;-)))
jack, 19.03.2015 09:59
do mnie też dzwonili z zaproszeniem prezentacja pod patronatem Karola Okrasy .... może redakcja zadzwoni do tego Pana i zapyta czy faktycznie podpisuje się pod takim oszustwem
kaczor, 19.03.2015 09:53
coś na temat "Trzeba być mocno naiwnym żeby myśleć że ktoś nam da coś za darmo. Jeśli ktoś dzwoni w sprawie pokazu - po prostu się rozłączajcie." 100 procent racji!
kaczor, 19.03.2015 09:52
apropos jadu nienawiści coś z tzw. "fanatyków zakowskich" którzy obrażają mieszkańców. "Ty sobie idz zrobić dobrze ,może w końcu przestaniesz pier....lić!!" " Igorowi by się przydał i niech przestanie w końcu bluzgać,bo mamy wspaniałego Burmistrza,a te zarzuty niech sobie wsadzi i niech mu będzie 118 razy dobrze!!!!" przepraszam wrażliwych ale takich argumentów używają państwo z tzw. zalkolandii
xpek, 19.03.2015 09:37
więcej jadu nienawiści a żakowi na pewno poparcie urośnie jak już opozycja obraża setki mieszkańców Andrychowa to ja winszuję mamnewsa.pl/newsy,7084--tlumy-na-kryszaku-w-szkole--ale-wczesniej-handlowali-garnkami
igor7, 19.03.2015 09:07
żak i sprzedawcy-naciągacze mają ten sam elektorat ;-)))... naiwne lemingi z wypranymi mózgami bez jakiejkolwiek zdolności samodzielnego myślenia ...biorą w ciemno każdą ściemę
specnarz, 19.03.2015 06:54
Ścigają tych co nagrywali i zapewne będą ich karać... PS: Trzeba być mocno naiwnym żeby myśleć że ktoś nam da coś za darmo. Jeśli ktoś dzwoni w sprawie pokazu - po prostu się rozłączajcie.
aleocochodzi, 18.03.2015 23:24
Jak Platformers kradnie i Pisowiec krzyczy "łapać złodzieja" to POlicja karze Pisowca za zakłócanie ciszy. I tak rządzą. Ilu złodziei zostało nagranych na taśmach prawdy? I co robi prokuratura, co robi Zdradek Sikorski?
ogi33, 18.03.2015 22:03
@infocar polandiia :(( albo WSIowa własnść ustawa "antyhazordowa" doprowadziła do tego co jest a widzisz co jest !!! pytanie kto zarabia ?? przekręt "amber gold" ok 800 mln nie kwalifikuje się do komisji śledczej, ewidentny udział klasy politycznej w "biznesie" ale już 10 mln tak ( tyle zachachmęcił ten od SKOKÓW ) chłopie kacapia = komuna x 2 albo inaczej osiągnęliśmy poziom włoski szkoda że mamy inne PKB :((
infocar, 18.03.2015 21:19
"Policjanci (...) zajęli się wyjaśnieniem tych dwóch spraw, co w konsekwencji doprowadziło do anulowania (...) zobowiązań" Jak się złapie złodzieja na kradzieży, to zwrot batonika nie jest jedyną karą. Co jest?