Ostatnio z Bulowic coraz częściej docierają informacje o wypadkach. Tylko w grudniu i w marcu w tym samym miejscu - na przejściu dla pieszych przy cmentarzu w Bulowicach - zginęły dwie osoby, potrącone przez samochody.
Zarządca drogi – krakowski oddział GDDKiA - coś zrobi, aby poprawić bezpieczeństwo pieszych w tym miejscu? Mieszkańcy sugerują, że powinna tu powstać sygnalizacja świetlna lub chociaż przejście powinno być oznakowane specjalnymi pulsującymi pomarańczowymi światłami.
Wszystko wskazuje na to, że na razie żadnych tego typu inwestycji nie będzie. Według przedstawicieli GDDKiA nie ma możliwości budowy kolejnej sygnalizacji przy cmentarzu, bo kilkaset metrów dalej – przy kościele – sygnalizacja już jest. Nowa spowolniłaby ruch. Zarządca nie jest też chętny do budowy chodnika, bo jeden chodnik jest już z jednej strony drogi.
W sprawie chodnika rozmowy z GDDKiA prowadzą władze gminy Kęt. Gmina jest skłonna dołożyć się do tej inwestycji, ale na razie konkretów brak.
Problem w tej i w innych miejscowościach położonych przy drodze krajowej nr 52 rozwiązałaby planowana do budowy Beskidzka Droga Integracyjna, a to ciągle melodia przyszłości.
źródło: Polska Gazeta Krakowska
malarz, 20.03.2013 20:06
Dlaczego giną? bo jest prosta i masa imbecyli bez wyobraźni pomyka tam ponad 100km/h bo jak to mówią: ,,Bo da się\" ;] A wypadki na DK 52 to tylko wina braku BDI. A brak BDI to wynik nie zaradności naszej władzy;]
czekfra, 20.03.2013 12:41
Żarty Ci się Kolego trzymają, a tu nie za bardzo się jest z czego śmiać. Tam ludzie giną.
malarz, 20.03.2013 10:09
Ja bym tam nowy most postawił ;)) albo rondo turbinowe xD