Śmierć po zderzeniu z drzewem [AKTUALIZACJA]

Do tragedii doszło w niedzielę (8.05) przed południem na lokalnej drodze  w miejscowości Grzechynia (powiat suski). Z nieznanych przyczyn kierowca volkswagena golfa stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo.

Brak świadków tego wypadku. Dopiero po pewnym czasie drogą przejeżdżał inny kierowca, który natychmiast wezwał służby ratunkowe. 

Wezwano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który jednak został zawrócony. Reanimacja 38-letniego kierowcy volkswagena nie przyniosła efektu –  mężczyzny nie udało się uratować.

Policja ustala dokładne przyczyny tego wypadku.

Policja z Suchej Beskidzkiej wydała komunikat w sprawie tego zdarzenia:

Dyżurny policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że w miejscowości Grzechynia jadący samochodem marki VW Golf może być pod wpływem alkoholu. Skierowany na miejsce patrol Policji, w trakcie penetracji terenu zauważył wbity w przydrożne drzewo samochód osobowy. Policjanci natychmiast podjęli akcję ratunkową, ale ze względu na to, iż pojazd znajdował się częściowo w powietrzu, nie zdołali wyciągnąć kierującego z pojazdu, który był zaklinowany i nie dawał oznak życia. Na miejsce przybyli strażacy, którzy ustabilizowali samochód i wyciągnęli kierującego, którego reanimowali do przybycia załogi karetki pogotowia. Niestety nie udało się przywrócić funkcji życiowych 38-letniego mężczyzny. Na miejscu obecny był prokurator, który polecił zabezpieczyć do oględzin z udziałem biegłego pojazd VW Golf oraz zwłoki mężczyzny celem przeprowadzenia sekcji.

Przyczynę wypadku oraz okoliczności badają policjanci z KP Maków Podhalański pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Suchej Beskidzkiej.

źródło: KPP Sucha Beskidzka

AKTUALIZACJA: 2016-05-09