W sobotę (31.10) niedaleko Leskowca doszło do wypadku. Żółtym szlakiem w dół w kierunku Gorzenia zjeżdżało kilku młodych rowerzystów.
Jeden z nastolatków wjechał na kamień i wywrócił się. Nie ulega wątpliwości, że kask uchronił go od obrażeń głowy, a może nawet śmierci. Konieczna była jednak pomoc medyczna.
Dlatego wezwano ratowników GOPR, którzy przetransportowali rannego rowerzystę na dół, gdzie czekała już karetka. Chłopak trafił do wadowickiego szpitala.
Brak komentarzy