Sprawa zaczęła się dość nietypowo. Suska policja informuje, że kilka dni temu na komisariat policji w Jordanowie zgłosił się pewien mieszkaniec Sidziny, który poskarżył się, że sąsiad groził jego rodzinie, wymachując bronią.
Policjanci pojechali na wskazaną posesję i rzeczywiście znaleźli tam karabinek pneumatyczny. Posiadanie takiej broni nie jest zakazane, ale inną sprawą jest grożenie nią. Karabinek został przez policję zabezpieczony.
Przy okazji w domu mężczyzny policjanci znaleźli dwa drapieżne myszołowy, które uwięzione były w klatce. Efekt jest taki, że mężczyzna ma teraz dwie sprawy: za grożenie sąsiadowi i znęcanie się nad zwierzętami.
Brak komentarzy